Turcja ma dostać 8,5 mld USD z USA, ale i tak planuje wejść do Iraku

Przemek Barankiewicz
opublikowano: 2003-03-25 18:22

Turcja obawia się problemów z irackimi uchodźcami, dlatego chce umieścić swe wojska w pasie do 20 km w głąb terytorium Iraku – podała PAP, powołując się na wywiad udzielony agencji AP przez Abdullaha Gula, ministra spraw zagranicznych Turcji.

Minister zaznaczył jednak, że Ankara podejmie ten krok dopiero w razie powstania sytuacji kryzysowej. Oświadczenie poprzedziły naciski wywierane przez USA na Turcję, by ta nie podejmowała jednostronnej decyzji wysłania wojsk do północnego Iraku.

Tymczasem Biały Dom, który obawia się możliwych starć oddziałów tureckich z bojownikami kurdyjskimi, chce wesprzeć Ankarę pożyczkami i gwarancjami kredytowymi o wartości 8,5 mld USD – informuje agencja Reutera. Wcześniej Amerykanie wycofali się ze wsparcia Turcji kwotą 30 mld USD, gdy jej parlament nie zgodził się na stacjonowanie wojsk USA w Turcji. Taka decyzja ma wpływ na sytuację militarną w Iraku, gdzie koalicja ciągle nie utworzyła północnego frontu.

ONO