"Jest kilka decyzji, których nie rozumiem i nie akceptuję (...) Jestem zdumiony, że można w taki egoistyczny sposób schodzić ze stanowiska, umieszczając swoich ludzi za duże pieniądze wszędzie, gdzie się da. Tak nie powinno się robić" - ocenił Tusk.
Decyzję szefa MON Aleksandra Szczygły o mianowaniu Macierewicza Tusk określił jako "dziwną" i "ekstrawagancką". Wieczorem, w telewizyjnej "Kropce nad i", Tusk powiedział, że gdy zostanie premierem - zwolni Macierewicza.
W poniedziałek Szczygło tłumaczył, że mianowanie Macierewicza na stanowisko sekretarza stanu w MON ma uspokoić sytuację wokół tych służb i podnieść ich rangę. Zdaniem ministra obrony, Macierewicz bardzo dobrze kieruje kontrwywiadem wojskowym.
Według Szczygły, gdyby przyszły minister ON chciał dokonać zmiany na tym stanowisku, to powinien to zrobić w porozumieniu z prezydentem, jako zwierzchnikiem sił zbrojnych.
Minister zwrócił uwagę, że obsada innego stanowiska zajmowanego przez Macierewicza - szefa komisji weryfikacyjnej - jest wyłączną domeną prezydenta. (PAP)