Rynek pozytywnie odebrał wyniki Arctic Paper, giełdowego producenta papieru i celulozy, a kurs wzrósł na otwarciu o 2 proc. Zysk spółki w III kwartale 2025 r. mocno się skurczył. Spółka wypracowała 2,08 mln zł skonsolidowanego zysku netto wobec 30,78 mln zł rok wcześniej. Poprawiła jednak rentowność w segmencie papieru. Po dwóch słabszych kwartałach EBITDA tej części biznesu wzrosła z ujemnych 15 mln zł w II kwartale do dodatnich 11 mln zł w III. Sprzedaż papieru sięgnęła ok. 130 tys. ton, wobec 129 tys. ton rok wcześniej, przy spadku średnich przychodów na tonę do 4,46 tys. zł.
Wynik operacyjny firmy spadł do 4,49 mln zł z 47,53 mln zł przed rokiem, a EBITDA zmniejszyła się do 38,92 mln zł z 77,35 mln zł. Natomiast przychody ze sprzedaży Grupy Artcic Paper wyniosły 796,22 mln zł wobec 819,28 mln zł.
Wykorzystanie mocy produkcyjnych przekroczyło 80 proc.
- Wyniki są rezultatem trudnego otoczenia rynkowego, niskich cen papieru i celulozy oraz ograniczonego popytu w Europie. II kwartał był najtrudniejszy, teraz widzimy odbicie i większą skuteczność działań sprzedażowych. Utrzymujemy efektywność kosztową i elastycznie reagujemy na zmienne warunki rynkowe – powiedział prezes Michał Jarczyński podczas telekonferencji wynikowej.
Poprawa w segmencie papieru
Prezes Arctic Paper zaznaczył, że na globalnym rynku wyrobów z drewna i celulozy koniunktura w III kwartale była jeszcze gorsza niż w II. Jako główną przyczynę wskazał spadek popytu na papier, celulozę i opakowania w Europie, USA i Azji, spowodowany spowolnieniem gospodarczym. Sytuację pogarsza niestabilność handlu międzynarodowego, w tym wahania kursów walut i wprowadzane czasowo cła na produkty drzewne między USA, Chinami, Kanadą i Brazylią.
– Na rynek europejski napływa coraz więcej taniego papieru i kartonów z Azji, co pogłębia presję cenową. Branża złożyła już do Komisji Europejskiej wniosek o postępowanie antydumpingowe, ale młyny unijnej biurokracji mielą bardzo wolno – dodał Michał Jarczyński.
Mimo trudnej sytuacji spółce udało się zwiększyć wolumen sprzedaży, m.in. dzięki większej aktywności na rynkach pozaeuropejskich.
W 2025 r. eksport poza Europę wzrósł o 100 proc. rok do roku. Arctic Paper zdobył nowych klientów m.in. w USA, Meksyku, RPA i Singapurze. W Polsce wygrał przetargi na dostawy papieru dla Ministerstwa Obrony Narodowej i MSWiA.
Trwają prace nad efektywnością energetyczną
W segmencie celulozy wyniki szwedzkiej spółki zależnej Rottneros pogorszyły się z powodu niższych cen i wolumenu sprzedaży. Ze względu na niską opłacalność produkcji w trzecim kwartale Arctic Paper ograniczył na cztery tygodnie wytwarzanie celulozy w jednej z fabryk.
Grupa kontynuuje inwestycje mające poprawić efektywność energetyczną, co obniży koszty produkcji. W Kostrzynie nad Odrą, gdzie mieści się jedna z trzech papierni grupy Arctic Paper, zakończono budowę instalacji fotowoltaicznej o mocy 10 MW, a łączna moc PV w grupie przekroczyła 30 MW. Ze względu na rosnącą liczbę przymusowych wyłączeń instalacji OZE w Polsce spółka wstrzymała jednak część planowanych inwestycji fotowoltaicznych.
Trwa natomiast modernizacja kotłowni biomasowej w papierni w szwedzkim Grycksbo, niebawem ma ruszyć produkcja. Arctic Paper planuje również montaż kotła elektrodowego o mocy 20 MW, który pozwoli wykorzystywać nadwyżki energii do produkcji pary technologicznej. Spółka rozważa także uruchomienie produkcji peletu opałowego jako nowej linii biznesowej. Planuje także współpracę z firmami IT w zakresie lokalizacji centrów danych (data center) przy swoich zakładach w Polsce i Szwecji, przy wykorzystaniu własnej infrastruktury energetycznej.
Według prezesa te przedsięwzięcia mogą przynieść 40 mln zł EBITDA w skali roku.
Arctic Paper wdrożył oszczęsności
- Chociaż ceny drewna pozostają na wysokim poziomie i nadal wywierają presję na marże, obecnie obserwujemy symptomy spadku cen surowców ze względu na mniejszy popyt na drewno. Podjęte przez nas działania, mające na celu ograniczenie kosztów, zostały w dużej mierze zakończone i już teraz wzmacniają naszą konkurencyjność – stwierdził Michał Jarczyński.
Przypomniał, że równolegle realizowany jest program redukcji kosztów i optymalizacji zatrudnienia, który w ciągu 12 miesięcy ma przynieść 45-50 mln zł rocznych oszczędności oraz poprawić przepływy pieniężne o 35 mln zł.
Zaznaczył, że po zakończonym procesie refinansowania zadłużenia bilans grupy pozostaje „zdrowy i stabilny” mimo niewielkiego wzrostu wskaźnika długu netto do EBITDA po inwestycji w Rottneros. Nakłady inwestycyjne w 2025 r. wyniosą ok. 290 mln zł, a w 2026 r. mają spaść poniżej 190 mln zł, co ma również wzmocnić płynność finansową.
Wyniki pozytywnie zaskoczyły
Prezes Arctic Paper liczy, że popyt na papier i celulozę w IV kwartale pozostanie stabilny, a w 2026 r. konunktura zacznie się stopniowo poprawiać.
– Widzimy sygnały odbicia w wolumenach i większą skuteczność działań sprzedażowych. Wierzymy, że efekty programu oszczędnościowego i inwestycji w energię odnawialną wzmocnią naszą pozycję w nadchodzącym roku – podsumował Michał Jarczyński.
- Wyniki Arctic Paper na poziomie przychodów są zgodne z moimi oczekiwaniami, natomiast pozytywnie zaskoczyła mnie marżowość i skuteczna praca spółki nad kosztami. Warto też zwrócić uwagę na wysoki poziom wykorzystania mocy produkcyjnych w papierniach – szacowałem, że wyniesie on około 60-75 proc, tymczasem przekroczył 80 proc. To wyraźnie pokazuje, że działania sprzedażowe przynoszą wymierne rezultaty - mówi Jakub Sargsyan, analityk Biura Maklerskiego mBanku
Jego zdaniem otoczenie rynkowe wciąż pozostaje trudne – popyt na papier jest słaby, a w Niemczech, czyli na głównym rynku zbytu grupy, ceny nadal spadają.
- Segment, w którym działa spółka Rotneros [produkcja celulozy - red.], wciąż generuje jednak ujemne wyniki, co potwierdzają najnowsze dane za III kwartał. Potencjalnym impulsem do poprawy byłaby odbudowa popytu oraz wzrost cen papieru przy jednoczesnym spadku cen surowca drzewnego. Prezes spółki sygnalizował już, że widać pewien spadek cen drewna w Skandynawii, ale - w mojej ocenie - nie przełoży się to istotnie na wyniki w 2025 r. – zaznacza Jakub Sargsyan.
Strategia zostanie zaktualizowana
Według analityka, mimo że spółka realizuje działania wewnętrzne, które poprawiają efektywność, ogólne wyniki nadal zależą od koniunktury rynkowej, a w tym wypadku na razie trudno o optymizm.
- Spółka zapowiedziała aktualizację strategii. Nie spodziewam się jednak rewolucji, raczej rewizji zbyt ambitnych wcześniejszych założeń, szczególnie w segmencie opakowań. Produkcja w 2024 r. sięgnęła 14 tys. ton, podczas gdy celem na 2030 r. było 120 tys. ton, co przy obecnych realiach rynkowych wydaje się raczej nieosiągalne. Podsumowując: Arctic Paper dobrze poradził sobie z kontrolą kosztów i wykorzystaniem mocy, ale otoczenie rynkowe wciąż mu nie sprzyja, dlatego oczekiwana zmiana strategii będzie raczej dostosowaniem planów do realnych warunków niż nowym otwarciem – ocenia ekspert.
Grupę Arctic Papier tworzą Arctic Paper (spółka holdingowa), papiernie Arctic Paper (segment papieru) i producent celulozy Rottneros, w którym Arctic Paper ma 55 proc. udziałów.
