Moderna zaskoczyła inwestorów mimo spadku sprzedaży szczepionek

ON, Bloomberg
opublikowano: 2025-11-06 15:38

Notowania Moderny wzrosły po tym, jak spółka wykazała mniejszą stratę za trzeci kwartał, niż przewidywali analitycy z Wall Street. To znak, że wprowadzone cięcia kosztów pomagają firmie zrównoważyć spadek przychodów z flagowej szczepionki przeciw wirusowi COVID-19 – podaje agencja Bloomberg.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Amerykański producent odnotował stratę netto w wysokości 0,51 USD na akcję, podczas gdy konsensus rynkowy zakładał stratę aż 2,21 USD. Moderna ogranicza wydatki poprzez redukcję zatrudnienia i mniejsze nakłady na badania oraz produkcję, starając się utrzymać rentowność mimo spowolnienia sprzedaży. Według dyrektora finansowego Jameya Mocka celem firmy pozostaje osiągnięcie progu rentowności do 2028 r.

Moderna z 1 mld USD przychodów w trzecim kwartale

W trzecim kwartale Moderna osiągnęła przychody na poziomie 1 mld USD – niemal w całości z preparatu przeciw wirusowi COVID-19. Choć oznacza to spadek o 45 proc. w zestawieniu rok do roku, wynik ten okazał się lepszy od prognoz analityków. W handlu przedsesyjnym w Nowym Jorku akcje spółki zyskały 4,4 proc., jednak od początku roku pozostają na minusie o 43 proc., podczas gdy indeks S&P 500 wzrósł o niemal 16 proc.

Firma ma trudności od czasu zakończenia pandemii, gdy popyt na szczepionki gwałtownie osłabł, a niejasna polityka władz publicznych dodatkowo utrudniła sprzedaż. Projekty nowych preparatów również napotkały przeszkody.

Słabsze prognozy, trudniejszy rynek i zmiany regulacyjne w USA

Spółka obecnie prognozuje roczne przychody w przedziale od 1,6 do 2 mld USD, podczas gdy wcześniejszy przedział sięgał 2,2 mld USD. Z szacunków agencji Bloomberg wynika, że analitycy oczekują około 1,9 mld USD wpływów w 2024 r.

W sierpniu Moderna obniżyła także górną granicę prognozy przychodów na 2025 r., tłumacząc to przesunięciem części dostaw szczepionek na początek przyszłego roku. To kolejne ograniczenie prognoz po styczniowej rewizji, która wywołała wówczas gwałtowny spadek akcji.

Trzeci kwartał był pierwszym okresem nowego sezonu szczepień w USA, dając inwestorom wgląd w to, jak pandemiczny segment działalności Moderny radzi sobie pod nowymi wytycznymi wprowadzonymi przez administrację federalną pod kierownictwem Roberta F. Kennedy’ego Jr., znanego krytyka szczepionek.

Mniej szczepień po nowych decyzjach amerykańskich władz

Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków zatwierdziła szczepienia przeciw COVID-19 dla węższej grupy osób niż rok temu, a doradcy ds. immunizacji – wybrani przez Roberta Kennedy’ego – wprowadzili dodatkowe ograniczenia, wymagając konsultacji lekarskiej przed podaniem preparatu.

Eksperci zdrowia publicznego ostrzegają, że nowe regulacje, które zastąpiły wcześniejsze powszechne zalecenia, mogą ograniczyć liczbę zaszczepionych. Część stanów wprowadziła więc własne wytyczne, by ułatwić dostęp do szczepionek tej jesieni.

Mimo to dane pokazują, że liczba szczepień przeciw wirusowi COVID-19 w amerykańskich sieciach handlowych spadła w trzecim kwartale o około 40 proc. rok do roku.

Moderna stawia na rozwój szczepionki przeciw grypie i preparatu łączonego z COVID-19

Moderna zanotowała też niepowodzenie w badaniach nad szczepionką przeciw cytomegalowirusowi, która nie spełniła zakładanych celów w zaawansowanym etapie testów. Firma planuje jednak złożyć wniosek o dopuszczenie do obrotu swojego preparatu przeciw grypie w USA, Europie, Australii i Kanadzie do stycznia. Czeka także na decyzje amerykańskich regulatorów w sprawie szczepionki łączonej przeciw grypie i wirusowi COVID-19.

Inwestorzy z nadzieją patrzą na rozwój projektu szczepionki przeciwnowotworowej, opracowywanej wspólnie z firmą Merck. Wyniki badań preparatu przeciw czerniakowi mogą zostać opublikowane już w przyszłym roku.

Mniej optymistycznie wygląda sytuacja ze szczepionką przeciw wirusowi RSV, która miała być kolejnym źródłem przychodów. W trzecim kwartale sprzedaż tego preparatu wyniosła zaledwie 2 mln USD. Jamey Mock przyznał, że popyt słabnie, ponieważ wciąż nie ma jasności, jak często należy przyjmować dawki przypominające.