Tusk: Samoobrona i LPR chcą uniknąć eliminacji z przyszłego Sejmu

Polska Agencja Prasowa SA
opublikowano: 2006-01-26 17:09

W obliczu coraz bardziej realnych przedterminowych wyborów, "słabsze partie" muszą szukać rozwiązania, by uniknąć "eliminacji" z przyszłego parlamentu - tak szef PO Donald Tusk skomentował zapowiedź wspólnego startu Samoobrony i LPR w wyborach do Senatu i prawdopodobnie do Sejmu.

W obliczu coraz bardziej realnych przedterminowych wyborów, "słabsze partie" muszą szukać rozwiązania, by uniknąć "eliminacji" z przyszłego parlamentu - tak szef PO Donald Tusk skomentował zapowiedź wspólnego startu Samoobrony i LPR w wyborach do Senatu i prawdopodobnie do Sejmu.

    "Wszyscy są już prawie pewni, że będą wcześniejsze wybory, że PiS się jednak zdecydował na wcześniejsze wybory. Nawet jest data, taka dość twarda; 26 marca staje się coraz bardziej realnym dniem wcześniejszych wyborów" - powiedział Tusk w czwartek PAP.

    Według niego, "słabsze partie nie mają wyjścia, muszą sobie samym coś zaproponować, by uniknąć eliminacji z przyszłego Sejmu".

    Tusk powiedział, że nie sądzi, aby "tego typu bloki, narady czy pohukiwania" - jak ogłoszone w czwartek porozumienie Samoobrony i LPR na wypadek przyspieszonych wyborów - wpłynęły na zamianę decyzji szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego (w sprawie wyborów). 

    "To zła decyzja, ale chyba liderzy PiS są uparci i przekonani, że te wybory mają się odbyć" - oświadczył szef PO.

    Według Tuska, jeśli dojdzie do wcześniejszych wyborów, to wszystko na to wskazuje, iż będzie to batalia między PiS a PO. 

    "Nie sądzę, żeby takie manewry niby zjednoczeniowe, zblokowanie różnych partii, zmieniły w sposób zasadniczy tę dynamikę" - ocenił szef PO.