W poniedziałek mają się odbyć ostatnie rozmowy organów regulacyjnych z nadawcami dotyczące wdrożenia naziemnej telewizji cyfrowej. Ten proces może znacznie zmienić rynek telewizyjny i umożliwić wejście konkurencji. Telewizja Puls przedstawiła swoją wizję kształtu tego rynku.
- Opowiadamy się za budowaniem otwartego i pluralistycznego rynku i samodzielnością nadawców. Dotychczas proponowane przez POT (przedstawicieli Polsatu i TVN – przyp red.) modele cyfryzacji są naszym zdaniem nie do przyjęcia. Opinię tę wielokrotnie przedstawialiśmy w korespondencji z Urzędem Komunikacji Elektronicznej (UKE) i będziemy walczyć o to, by została ona uwzględniona – mówi Dariusz Dąbski, Prezes Zarządu TV Puls.
Należąca do zakonu franciszkanów i News Corp wysłała do UKE swoje propozycje w dwóch wersjach:
Wersja A – cyfryzacja odbywa się poprzez zmianę obecnych częstotliwości analogowych na cyfrowe w pierwszym multipleksie, podczas gdy drugi multipleks byłby wystawiony w otwartym konkursie (dotyczy to operatora multipleksu i dla innych programów, nieobecnych aktualnie w nadawaniu naziemnym). W tym multipleksie obecny byłby format wysokiej rozdzielczości HD. W zamian za ponoszenie kosztów konwersji obecni nadawcy naziemni dostaliby dodatkowy kanał.
Wersja B – obecni nadawcy są obecni na obu multipleksach. TVP i Puls na pierwszym, a TVN i Polsat – na drugim. Pozostałe wolne miejsca mają być przeznaczone dla nowych podmiotów. Istniejące programy naziemne są w standardzie HD – ma to być bonus za ponoszenie kosztów konwersji cyfrowej.
MEW