TVN przyznał się do Springera

Magdalena WierzchowskaMagdalena Wierzchowska
opublikowano: 2012-04-16 00:00

Kupno Onetu powinno umocnić pozycję wydawcy „Dziennika Gazety Prawnej” wobec Agory. TVN zmniejszy zadłużenie, ale co zyska biznesowo?

TVN potwierdził w piątek informacje „Pulsu Biznesu”, że prowadzi wyłączne negocjacje w sprawie sprzedaży Onetu z koncernem Ringier Axel Springer Media.

O tym, że Onet będzie na sprzedaż, pisaliśmy już w czerwcu ubiegłego roku. Spółka długo zaprzeczała, ale ostatecznie okazało się, że to my mieliśmy rację.

Skomplikowany jak ITI

ITI, właściciel TVN, potwierdził swoją renomę firmy przeprowadzającej tylko skomplikowane operacje. Onet — tak jak poprzednio „n”-ka i TVN — będzie sprzedany częściowo, jeśli stronom uda się porozumieć do końca maja. TVN ma zachować pakiet mniejszościowy. Jest duże prawdopodobieństwo, że z Ringier Axel Springer utworzy joint venture, tak jak ma to nastąpić w przypadku platformy satelitarnej. Nasi rozmówcy spodziewają się, że w transakcji pojawią się mechanizmy stopniowego przejmowania kontroli nad spółką przez Ringier Axel Springer, a cena będzie uzależniona od planowanych wyników EBITDA.

— Tak szybki wybór jednego podmiotu to przyznanie się do tego, że TVN się spieszy. Nie było pełnej aukcji, cena może nie być optymalna dla dotychczasowych akcjonariuszy — mówi jeden z naszych rozmówców.

Ze strategicznego punktu widzenia, akcjonariusze TVN po tej transakcji będą mieli większą ekspozycję na telewizję, biznes trudny i zmienny, przegrywający z internetem.

ITI wybrało Ringier Axel Springer, bo dawał najwyższąmożliwą cenę. Niektórzy chętni, gdy usłyszeli oczekiwania ITI, odeszli od stołu, nawet nie rozpoczynając negocjacji. Springer, wydający w Polsce m.in. „Dziennik Gazetę Prawną” i „Fakt”, jest zdeterminowany, by wejść w segment online, a przez 1,5 roku nie udało mu się poczynić żadnej istotnej akwizycji.

1,4 mld zł ponad chmurami

ITI pokazał, że potrafi twardo negocjować cenę, choć tym razem mało kto spodziewa się, że TVN uzyska wycenę porównywalną do 1,4 mld zł, na które zaksięgowany jest Onet. Mimo to jest to dobra wiadomość.

TVN powinien wykorzystać wpływy ze sprzedaży Onetu na zmniejszenie zadłużenia grupy. Sugerował to w piątek Wojciech Kostrzewa, prezes ITI Group i szef rady nadzorczej TVN, w wypowiedzi dla pb.pl. Spłata zadłużenia powinna z kolei wpłynąć na poprawę parametrów finansowych TVN i ustabilizować wynik netto.

— Ze strategicznego punktu widzenia akcjonariusze TVN po tej transakcji będą mieli większą ekspozycję na telewizję, biznes trudny i zmienny, przegrywający z internetem. Trzeba też pamiętać, że to poprawiające się wyniki „n”-ki oraz segmentu online były głównym źródłem wzrostu zysku EBITDA grupy TVN w ostatnich dwóch latach — mówi Dariusz Górski, analityk DM BZ WBK.

Springer TV?

Wejście do Onetu może poprawić pozycję Springera wobec Agory, największego konkurenta na polskim rynku. Możliwe, że pomoże mu wejść w wymarzony obszar telewizji (wszyscy pamiętamy, jak Springer prawie kupił udziały w Polsacie). Współpraca TVN i Springera może dać nowy impuls Onetowi.

— Trudno sobie wyobrazić, by Niemcy zapłacili rozsądną cenę za Onet, nie mając zagwarantowanej możliwości współpracy w segmencie telewizyjnym. Sugeruje to też utrzymanie części udziałów w Onecie przez TVN. Ale spodziewam się wejścia operacyjnego, a nie kapitałowego — mówi Marek Sowa, ekspert rynku mediów, były prezes Agory i Axel Springer.

JUŻ PISALIŚMY

„PB” z 4.04.2012 r.

Dariusz Górski, analityk DM BZ WBK„Puls Biznesu” jako pierwszy ujawnił, że Axel Springer ma wyłączność na negocjacje w sprawie kupna Onetu od Grupy ITI. Rozmowy były utajnione, ale TVN właśnie je potwierdził.