Tytan saksofonu

Robert Buczek
opublikowano: 2003-04-18 00:00

Koncerty legendarnego saksofonisty Arthura Blythe’a z pewnością rozpalą wyobraźnię fanów witalnego jazzu rodem z USA!

Znacząca dla wykrystalizowania się języka dźwiękowego Blythe’a była jego współpraca z genialnym pianistą Horace’em Tapscotte’em, który stworzył własny system gry i komponowania, oparty na niezwykłej intensywności rytmicznej. To właśnie w znacznej mierze u Tapscotte’a Blythe, kontynuujący linię klasycznych alcistów Johnny’ego Hodgesa i Charlie’ego „Birda” Parkera, okrzepł, nabrał siły, rozwinął wyobraźnię, zwracając się z jednej strony w rejony nowoczesnej muzyki kultywowanej przez takich awangardzistów jak Albert Ayler, z drugiej zaś — rozwijając zamiłowanie do bluesa.

Niezwykła wszechstronność Blythe’a pozwala mu z równym powodzeniem grać klasyczny jazz, free, funk i pop, a jego frazy, będące niezwykłą mieszanką gwałtownej siły i liryzmu, wywierają na słuchaczach piorunujące wrażenie. Kwartet Blythe’a z tubistą Bobem Stewartem oraz perkusistami Gustem Tsilisem i Cecilem Brooksem wystąpi od 23 do 26 kwietnia, kolejno w Poznaniu (klub Blue Note), Katowicach (Hipnoza), Ostrowie (Muzeum) i Wrocławiu (Impart).