Posłowie Parlamentu Europejskiego w przeważającej większości (426 głosów za) zgodzili się w ubiegłym tygodniu na wymogi, które Komisja Ochrony Środowiska Naturalnego (ENVI) określiła pod koniec października. Instytucja opowiada się za zakazem sprzedaży bardzo lekkich plastikowych toreb (o grubości materiału poniżej 15 mikrometrów) na zakupy. Wyjątkiem są względy higieniczne bądź dostarczanie żywności luzem, żeby zapobiec jej marnowaniu.
Unia Europejska dąży do stworzenia gospodarki o zamkniętym obiegu do 2050 r. Z tego powodu europosłowie określili cele redukcji odpadów dla opakowań z tworzyw sztucznych: o 10 proc. do 2030 r., o 15 proc. do 2035 r. i o 20 proc. do 2040 r. Proponują ponadto, żeby plastikowa część opakowania zawierała minimalny procent materiałów pochodzących z recyklingu.
PE proponuje również zachęcanie konsumentów do korzystania z opakowań wielokrotnego użytku. Jeśli zmiany wejdą w życie, końcowi dystrybutorzy napojów i żywności w sektorze HoReCa (hotelarskim i gastronomicznym) będą zobligowani do umożliwienia konsumentom przynoszenia własnych pojemników.
Prawo pod lupę weźmie teraz Rada Europejska. Kiedy wyda swoje stanowisko w jego sprawie, europosłowie rozpoczną negocjacje z rządami państw członkowskich na temat ostatecznego kształtu ustawy.
Recykling plastiku wciąż mało popularny
Dane Eurostatu wskazują, że w 2021 r. UE wytworzyła łącznie 84,3 mln ton odpadów opakowaniowych – o 4,8 mln ton więcej niż rok wcześniej. Najwięcej stanowiły papier i tektura (40,3 proc.), tworzywa sztuczne (19 proc.), szkło (18,5 proc.), drewno (17,1 proc.) oraz metal (4,9 proc.).
Na jednego mieszkańca Europy przypadało średnio 189 kg odpadów opakowaniowych, czyli o ponad 20 proc. więcej niż dziesięć lat wcześniej. Najwięcej wygenerowano w Irlandii (ponad 246 kg), najmniej w Chorwacji (prawie 74 kg). W Polsce przypadały 173 kg na mieszkańca. Nie wyróżniamy się pozytywnie w UE, jeśli chodzi o recykling odpadów – w 2021 r. w naszym kraju ponownie przetworzono 55,5 proc. zużytych opakowań. Znaleźliśmy się na 22. miejscu. Tylko 31,5 proc. plastikowych opakowań zostało poddanych recyklingowi w Polsce. Tak przynajmniej wynika z oficjalnych statystyk, ponieważ według raportu magazynu Plastics Review poziom realnego recyklingu nie przekroczył 10 proc. w 2021 r.
Tymczasem zapotrzebowanie na tworzywa sztuczne ze strony polskich przetwórców rośnie, jak wykazały opublikowane w ubiegłym roku statystyki stowarzyszenia Plastics Europe. Do 2020 r. oszacowano je na ok. 4,1 mln ton. Ich zużycie z kolei oszacowano na 3,4 mln ton. W produkcji opakowań najczęściej, bo w 34 proc. przypadków, wykorzystuje się plastik.
Zielone rozwiązania w sklepach
Zarządcy dużych sieci handlowych już przygotowują się na przyszłość bez plastiku. Żabka wyeliminowała jednorazowe materiały z tworzyw sztucznych w 2021 r.
- Torby na zakupy, tzw. zrywki oraz plastikowe wieczka do kubków na kawę zastąpiliśmy całkowicie biodegradowalnymi odpowiednikami wykonanymi z papieru z certyfikatem FSC – piszą przedstawiciele Żabki w odpowiedzi na pytania PB.
W markach własnych sieci, jak Foodini, Wycisk, S! i OD NOWA, wykorzystywane są butelki pochodzące w całości z recyklingu. Zrezygnowano też z dodawania do dań gotowych plastikowych sztućców czy słomek. W sierpniu 2022 r. Żabka rozpoczęła akcję „W Twoim kubku płacisz mniej” w ramach której klient otrzymuje 1 zł rabatu na gorący napój, jeśli przyjdzie z własnym opakowaniem.
- W ten sposób chcemy zachęcić naszych klientów do wspierania kultury ponownego wykorzystywania przedmiotów i ograniczenia użycia tych jednorazowych. W tym roku wprowadziliśmy do naszej oferty także kubek wielorazowy na kawę mieloną lub inny gorący napój na wynos, który też w pełni nadaje się do recyklingu – poinformowano.
Nie będzie drastycznych zmian?
Tomasz Waligórski, dyrektor generalny Intermarche, ocenił plany zakazu sprzedaży bardzo lekkich toreb plastikowych jako ambitne, ale korzystne dla środowiska.
- Jeśli ta ambicja ma się przełożyć na redukcję ilości opakowań i odpadów, w szczególności tych pochodzących z tworzyw sztucznych, zwiększyć ich ponowne wykorzystanie i recykling, zmiany są niezbędne. Z pewnością będą wymagały od przedsiębiorstw nie tylko zmian organizacyjnych, ale i nakładów finansowych – przewiduje przedstawiciel Intermarche.
Jego zdaniem nowe prawo nie oznaczałoby drastycznej zmiany dla Intermarche. Przypomniał, że zakaz sprzedaży bardzo lekkich torebek plastikowych nie będzie obowiązywał, gdy użycie opakowań będzie konieczne ze względów higienicznych.
- W tym przypadku zrywki stosowane są głównie właśnie jako podstawowe higieniczne opakowanie żywności luzem. Nie będzie konieczności ich wycofywania lub szczególnego zagospodarowania. Ich zastosowanie zostanie jedynie ograniczone do tego, które będzie dopuszczalne prawnie – wyjaśnia Tomasz Waligórski.