UE: Polscy rybacy złowią na Bałtyku w 2006 roku ponad 15 tys. ton dorsza

Polska Agencja Prasowa SA
opublikowano: 2005-12-21 15:21

Ponad 15 tysięcy ton - tyle dorszy będą mogli złowić w przyszłym roku na Bałtyku polscy rybacy. Kraje Unii Europejskiej doszły w środę do porozumienia w sprawie kwot połowowych na wodach Bałtyku oraz cieśnin Bełt i Sund, zgadzając się na większość polskich postulatów w tej sprawie.

Ponad 15 tysięcy ton - tyle dorszy będą mogli złowić w przyszłym roku na Bałtyku polscy rybacy. Kraje Unii Europejskiej doszły w środę do porozumienia w sprawie kwot połowowych na wodach Bałtyku oraz cieśnin Bełt i Sund, zgadzając się na większość polskich postulatów w tej sprawie.

    Wyjściowy projekt zakładał polskie kwoty połowowe dorsza w wysokości 9 tys. ton. Limit na rok 2005 wynosił 13 tys. ton.

    Dla Polski sprawą kluczową był proponowany w projekcie rozporządzenia zakaz połowów flądry w letnim okresie ochronnym dorsza. Komisja Europejska uważa, że w tych połowach ginie zbyt wiele dorszy, co zagraża jego populacji na Bałtyku. Dla polskich rybaków oznaczałoby to koniec intratnych połowów flądry, która w wakacje cieszy się nad morzem wielkim powodzeniem.

    Połowy te - głosi komunikat Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi - "mają fundamentalne znaczenie ekonomiczne dla rybołówstwa polskiego, zaopatrującego w świeżą flądrę przemysł gastronomiczno-turystyczny podczas letniego szczytu turystycznego".

    Ostatecznie Polsce udało się przeforsować zgodę na połowy flądry przez statki o długości do 12 metrów używające sieci o prześwicie oczka nie mniejszym, niż 110 mm.

    Polska będzie też mogła swobodnie wyznaczać dodatkowe dni zakazu połowu dorsza, narzucone ze względu na konieczność ochrony jego populacji. Polska podała, że najdogodniejsze dla niej okresy dla kluczowego tzw. stada wschodniego to 1-6 stycznia, 13-18 kwietnia, 1-5 maja, 29 października - 5 listopada i 23-27 grudnia. Pokrywają się one ze świętami wolnymi od pracy.

    Minister Krzysztog Jurgiel, który wziął w Brukseli udział w poświęconemu kwotom połowowym spotkaniu szefów resortów rolnictwa UE, na konferencji prasowej odmówił odpowiedzi na pytania dziennikarzy, ograniczając się do odczytania komunikatu. Głosi on, że "minister Krzysztof Jurgiel uznaje, że stanowisko (polskiego) rządu w kwestii rozporządzenia zostało zrealizowane".