Komisarz UE ds. handlu Peter Mandelson i chiński minister handlu Bo Xilai podpisali w poniedziałek w Pekinie porozumienie między Chinami a Unią Europejską w sprawie odblokowania około 80 milionów sztuk chińskich tekstyliów, pozostających w unijnych składach celnych.
Przewodniczący KE Jose Manuel Barroso powiedział, że w ramach kompromisu ciężary zostały "podzielone po przyjacielsku", a premier Chin Wen Jiabao określił rezultat kompromisu jako "sprawiedliwy dla obu stron".
Jak tłumaczyli w Brukseli eksperci Komisji Europejskiej, porozumienie zakłada, że obie strony wspólnie - po połowie - poniosą ciężary wynikające z nagromadzenia zapasów chińskich tekstyliów w unijnych składach celnych.
Porozumienie przewiduje częściowe włączenie zablokowanych tekstyliów do przyszłorocznych kwot importowych oraz częściowe włączenie tych towarów do niewykorzystanych limitów w przypadku innych wyrobów - przede wszystkim bawełnianych.
Tzw. kwota bawełniana wciąż jest niewykorzystana w 60 proc.
W praktyce oznacza to, że do UE zostanie wpuszczona nadwyżka około 50 mln chińskich swetrów, które obecnie zalegają w unijnych magazynach. Połowa z nich, czyli 25 mln, w części będzie zaliczona do przyszłorocznej kwoty importowej na swetry, a w części trafi do europejskich sklepów w ramach kwoty bawełny.
"To porozumienie nie jest perfekcyjne, ale jest satysfakcjonujące" - ocenił ekspert KE. Zaznaczył, że z unijnego punktu widzenia najważniejsze jest to, że pozostaje w mocy podjęta w czerwcu przez UE i Chiny decyzja o limitowaniu chińskiego importu tekstyliów i ubrań.
W czerwcu Unia zawarła z Chinami porozumienie o wprowadzeniu limitów na import dziesięciu kategorii chińskich tekstyliów do Unii. Była to reakcja na zalew chińskiej odzieży, wywołany zniesieniem od 1 stycznia kwot importowych w ramach Światowej Organizacji Handlu (WTO).
Problem polega na tym, że ustalone w czerwcu tegoroczne limity na import lnu, swetrów, spodni, bluzek, staników, koszul, podkoszulków i sukienek zostały już wykorzystane, a w unijnych portach i magazynach celnych zalega około 75 mln sztuk chińskiej odzieży, ku niezadowoleniu importerów i handlowców w UE.
Problem pozostałych kategorii tekstyliów, które także przekroczyły tegoroczne limity, zostanie rozwiązany w podobny sposób, co swetrów. M.in. około 9 mln spodni i 6 mln staników opuści unijne magazyny w ramach kwoty na rok 2006.
Inga Czerny, Patrycja Rojek