UE weźmie pod lupę chipy z Chin? Podobny krok wykonały USA

Alicja Skiba
opublikowano: 2024-03-18 15:23

Unia Europejska rozważa zbadanie na jak szeroką skalę europejskie przedsiębiorstwa korzystają z chipów pochodzących z Chin. Obawia się na ile technologia może zagrażać bezpieczeństwu w regionie oraz globalnym łańcuchom dostaw - przekazał w poniedziałek Bloomberg.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

UE rozważa zbadanie jak powszechne jest występowanie chińskich półprzewodników w sieciach przemysłowych. Jeśli zdecyduje się na ten krok postąpi podobnie, jak administracja Joe Bidena. Biały Dom ocenia ryzyko związane na poleganiu na chipach z Chin. Urządzenia nie są najnowocześniejsze, ale mają kluczowe znaczenie dla wojska, produkcji samochodów EV, a nawet infrastruktury.

“Wspólne strategie”

Waszyngton obawia się, że wzrost inwestycji chińskich w sektor półprzewodników, pomoże azjatyckim firmom zdominować podaż.

“UE i USA będą gromadziły i udostępniały jawne informacje i dane rynkowe na temat polityk i praktyk nierynkowych, zobowiązując się do wzajemnych konsultacji”, jak wynika z projektu. Plan jeszcze nie został sfinalizowany i ma zostać przedstawiony podczas kwietniowej konferencji Rady Handlu i Technologii UE-USA w Belgii.

Obydwie strony “mogą opracować wspólne lub oparte na współpracy strategie w celu wyeliminowania zakłóceń w globalnym łańcuchu dostaw starszych półprzewodników” - napisano w dokumencie, do którego dotarł Bloomberg.