Komisja Europejska grozi Apple formalnymi zarzutami, jeśli firma nie złoży propozycji do czwartku. KE i Apple odmówiły oficjalnego komentarza. Wiadomo jednak, że rozmowy między obiema stronami były napięte i trwały od kilku tygodni.
Grzywna z kwietnia to nie pierwsze starcie Apple z unijnym prawem. Firma zapowiedziała, że będzie się od niej odwoływać przed sądami w Luksemburgu. Jednocześnie oskarżyła regulatorów o dyskryminację i próby zmuszenia jej do „oddania technologii za darmo”.
Apple, Google, Amazon i Meta pod lupą Komisji Europejskiej
Bruksela już wcześniej ukarała Apple kwotą 1,8 mld EUR za praktyki ograniczające konkurencję w segmencie streamingu muzyki na iPhone’ach. W przeszłości Komisja nałożyła też ponad 8 mld USD kar na Google, zobowiązała Apple do zmian w systemie płatności zbliżeniowych, a Amazon do modyfikacji działania swojej platformy sprzedażowej. Obecnie prowadzone są także śledztwa wobec Microsoftu i Google’a.
Komisja Europejska nałożyła również 200 mln EUR kary na firmę Meta – za wprowadzenie modelu, w którym użytkownicy Facebooka i Instagrama muszą wybierać między opłatą za wersję bez reklam a zgodą na wykorzystywanie ich danych do celów marketingowych. Unia Europejska konsekwentnie egzekwuje nowe zasady wobec największych firm technologicznych, promując większą przejrzystość i wybór dla użytkowników.
Kara dla Apple i Meta to pierwsze zastosowanie przepisów aktu o rynkach cyfrowych w praktyce. Unijne regulacje mają na celu ograniczenie dominacji największych firm technologicznych oraz stworzenie bardziej konkurencyjnych warunków dla mniejszych podmiotów. Dochodzenie Komisji Europejskiej w tej sprawie trwało rok.