Komisja Europejska ogłosiła w środę, że chce zmienić przepisy pozwalające na bezcłowe dostawy przesyłek o wartości poniżej 150 EUR. Dane wskazują, że 91 proc. całkowitego importu w 2024 roku, który nie podlegał ocleniu, pochodziło z Chin. KE wskazała, że w ubiegłym roku było ponad 4,6 mld przesyłek o niskiej wartości, ponad dwa razy więcej niż rok wcześniej.
Bruksela zapowiada jednocześnie pomoc w zwiększeniu kontroli celnej na granicach Unii Europejskiej. Zwraca uwagę, że obecnie tylko sześć stolic państw unijnych odpowiada za kontrolę celną 89 proc. przesyłek z handlu internetowego.
Wprowadzane zmiany spowodują, że władze UE będą decydować, którzy internetowi detaliści otrzymają status „bardzo dużych platform”, co spowoduje, że staną się odpowiedzialni za „zbieranie należnych podatków i VAT” oraz „zapewnienie, że dobra spełniają wymagania Unii Europejskiej”.