Minister kultury i dziedzictwa narodowego Kazimierz Michał Ujazdowski uważa, że wycofanie się rządu z propozycji zmian w ustawie podatkowej to "zwycięstwo kultury i nauki - dziedzin, które mają kluczowe znaczenie dla rozwoju cywilizacyjnego Polski".
Ujazdowski był jednym z uczestników piątkowego spotkania środowisk twórczych oraz przedstawicieli rządu - m.in. premiera Kazimierza Marcinkiewicza.
Po spotkaniu premier poinformował, że twórcy będą rozliczać się z fiskusem tak, jak dotychczas. Wcześniej rząd chciał obniżyć w latach 2007-2008 koszty uzysku przychodu dla twórców i naukowców z 50 proc. do 20 proc. i z 20 proc. do 10 proc.
Przeciwko tym propozycjom protestowały środowiska twórcze i naukowe. Skrytykował je też prezydent Lech Kaczyński. Min.Ujazdowski opowiadał się za prawem do korzystania z 50 proc. kosztów uzyskania przychodów dla twórców od samego początku pojawienia propozycji zmian w ustawie podatkowej.
"Mam wielką satysfakcję, że pan premier podzielił moje argumenty w sprawie opodatkowania twórców i ludzi nauki, pozostawiając im możliwość odpisywania od podatku 50 proc. jako kosztów uzyskania przychodu" - czytamy w przesłanym PAP w piątek komunikacie resortu.
Ujazdowski podkreślał we wcześniejszych oświadczeniach, że obecnie obowiązująca ustawa umożliwia wszystkim artystom i twórcom zachowanie połowy poniesionych kosztów. "Odebranie im tej możliwości może negatywnie wpłynąć nie tylko na sytuację materialną poszczególnych twórców, ale i na kondycję całej polskiej kultury" - argumentował minister. Jego zdaniem, specyfika wykonywania zawodu pisarza, dziennikarza, artysty plastyka, muzyka itd. powoduje, że zachodzi konieczność inwestowania w swoją działalność części środków własnych.