Wcześniej w lutym pojawiła się informacja, że Ukraina może liczyć na 40 mld USD pomocy, z czego 17 mld USD ma przekazać jej Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Pieniądze jeszcze jednak nie trafiły do Kijowa, ich wypłatę uzależniono od przeprowadzenia reform.
Jaresko przekonuje, że rząd Ukrainy zrobi wszystko co można, aby spełnić warunki otrzymania pieniędzy. Jej zdaniem, pieniądze mogą zostać przesłane w drugim tygodniu marca, jednak liczy, że stanie się to wcześniej.

Jaresko przyznała, że choć zapowiedziane 40 mld USD pomocy to duża kwota, Ukraina może potrzebować większego wsparcia.
- Ten pakiet wystarczy, aby ustabilizować sytuację, ale jeśli mamy powrócić do wzrostu, jeśli mamy odzyskać dostęp i odbudować nasze terytorium, potrzebujemy znacznie większego wsparcia – powiedziała.
Ukrainie kończą się pieniądze. Na koniec stycznia miała 6,4 mld USD rezerw w banku centralnym.