Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) podpisała wczoraj umowę z Kapsch TrafficCom dotyczącą poboru elektronicznych opłat od kierowców ciężarówek oraz postawienia bramek dla aut osobowych. Początkowo system ma objąć 1,7 tys. km dróg, a docelowo 2 tys. km autostrad, 5 tys. km ekspresówek oraz 600 km dróg krajowych. Roczne przychody skarbu państwa z poboru opłat będą rosły wraz z dołączaniem nowych odcinków — od 360 mln zł do 3,7 mld zł rocznie. W sumie do 2018 r. wyniosą 19,5 mld zł.
Kwotę trzeba jednak pomniejszyć o koszty kontraktu. GDDKiA podaje, że to 4,9 mld zł, ale Kapsch twierdzi, że faktyczną cenę poznamy po zakończeniu realizacji kontraktu, czyli za 8 lat.
Podpisanie kontraktu budzi zdziwienie, bo wybór Kapscha oprotestował MyToll, konkurent. Sprawa jest w Krajowej Izbie Odwoławczej.
Umowę na e-myto podpisał Kapsch TrafficCom
Mimo protestów Kapsch i drogowcy złożyli podpisy pod kontraktem liczonym na miliardy złotych.