Unia Farmaceutyczna to konsorcjum

Burak Artur
opublikowano: 1999-02-02 00:00

Unia Farmaceutyczna to konsorcjum

16 członków Unii Farmaceutycznej, do niedawna nieformalnego porozumienia hurtowni farmaceutycznych, podpisało umowę konsorcjalną. Zobowiązali się w niej do współpracy oraz zaopatrywania w określone produkty za pośrednictwem jednej firmy — warszawskiej hurtowni Cito.

Umowa konsorcjalna zakłada jednocześnie, że nie będzie zależności kapitałowych między członkami unii. Początkowo przystąpiło do niej 20 podmiotów, kilka jednak zawiesiło swoje członkostwo w unii, w tym toruńska hurtownia Torfarm — największy dystrybutor w grupie. Z tego powodu zmniejszyła się siła zakupów konsorcjum. 16 firm, które weszły w jego skład, osiąga obroty rzędu 600 mln zł. Sprzedaż hurtowni, które podpisały wstępną deklarację, wynosiła około 800 mln zł, przy czym obroty samego Torfarmu sięgają 150 mln zł.

W umowie została sporządzona lista 12 producentów farmaceutyków, u których członkowie konsorcjum będą się zaopatrywali wyłącznie za pośrednictwem Cito. Sygnatariusze umowy mają nadzieję, że dzięki składaniu jednego zamówienia uda im się obniżyć cenę o 3-4 proc. Stopniowo będą się starać, żeby 100 proc. zaopatrzenia członków konsorcjum realizowała hurtownia Cito, spełniająca rolę centralnego magazynu unii. Stanie się tak pod koniec roku. Oszczędności wynikające ze scentralizowania zakupów mają się ujawnić już po dwóch, trzech miesiącach obowiązywania umowy. Członkowie unii zakładają, że ich łączny udział w dystrybucji do aptek powinien w ciągu dwóch lat osiągnąć 10 proc.

Ambitne plany mogą jednak zostać zniweczone przez konflikty rozsadzające tego rodzaju struktury od wewnątrz. W unii mogą pojawić się podejrzenia o nierówne traktowanie poszczególnych członków. Już dziś nie brakuje opinii przedstawicieli firm dystrybucyjnych, że Unia Farmaceutyczna jest tworem wyłącznie papierowym i z góry skazanym na porażkę. Takie wypowiedzi należy jednak także przyjmować z rezerwą — wzajemne prawienie sobie złośliwości jest wśród hurtowni farmaceutycznych dosyć często spotykane.

Artur Burak