Specjalizujący się w projektowaniu, produkcji i wdrażaniu ekranów Unisystem przeszedł przez pandemię suchą nogą, ponieważ europejskie firmy skróciły łańcuch dostaw. Silną pozycję potwierdził w 2021 r., zwiększając przychody o prawie 22 proc. do rekordowych ponad 85 mln zł. Szacuje, że zysk EBITDA wzrósł jeszcze bardziej – z 3,7 do ok. 6 mln zł.
– Na dynamiczny wzrost przychodów wpłynęło przede wszystkim powiększenie działu eksportu, ale także pogłębiona analiza potrzeb klientów. Dzięki temu przygotowaliśmy ofertę idealnie skrojoną pod ich potrzeby. Dodatkowo położyliśmy nacisk na poszukiwanie nowych klientów, m.in. uczestnicząc w branżowych targach, stacjonarnie i online – komentuje Sławomir Szweda, prezes i założyciel Unisystemu.
W tym roku firma przewiduje wzrost o ok. 20 proc., jednak zastrzega, że wiele zależy od globalnej sytuacji ekonomicznej. Podkreśla, że jest największym w Polsce i jednym z największych w Europie dostawcą komponentów służących do wizualizacji informacji.
Tylu klientów obsłużył Unisystem w 2021 r.
Unisystem zwiększa eksport
Spółka szczególnie urosła za granicą. Wartość jej eksportu w 2021 r. wzrosła o ok. 70 proc. do 28 mln zł, czyli około jednej trzeciej całej sprzedaży. Najwięcej klientów obsłużyła w Niemczech, we Włoszech i w USA. Zamierza dalej koncentrować się na ekspansji w Europie i Stanach Zjednoczonych.
– Wzrost eksportu notujemy regularnie. W minionym roku był on spowodowany przede wszystkim aktywniejszym szukaniem i zwiększeniem liczby klientów zagranicznych. Udało nam się dotrzeć do nich głównie dzięki jeszcze lepszemu dopasowaniu oferty i warunków handlowych do potrzeb danego rynku i branży – mówi Sławomir Szweda.
Firma zmieniła strategię. Dotychczas głównie dystrybuowała wyświetlacze i panele dotykowe (w tym LCD-TFT oraz kojarzone z czytnikami e-booków EPD), a teraz większy nacisk kładzie na dostarczanie kompletnych urządzeń, które mają coraz więcej ważyć w obrotach.
– Zajmujemy się ich projektowaniem i produkcją, jednak część komponentów pochodzi od zewnętrznych dostawców – np. komputery. Z kolei takie elementy jak np. wyświetlacze, płyty główne, kontrolery czy obudowy do urządzeń projektujemy i produkujemy sami, wykorzystując nasz dział badawczo-rozwojowy. Gotowe, szyte na miarę urządzenia generują zdecydowanie wyższą marżę i wymagają dużo większej specjalizacji, co sprawia, że konkurencja jest znacznie mniejsza – wyjaśnia Sławomir Szweda.

Większa siedziba i zatrudnienie
Unisystem wprowadził się jesienią do nowej siedziby, dzięki której zwiększył powierzchnię magazynową, produkcyjną i biurową do 4 tys. m kw. Wartość inwestycji, wraz z wyposażeniem, wyniosła nieco ponad 11 mln zł.
– Większy magazyn pozwolił nam na zapewnienie jeszcze większej dostępności produktów, co przy obecnych problemach z komponentami i wydłużonymi terminami dostaw jest dla nas bardzo istotną przewagą konkurencyjną. Natomiast większa powierzchnia produkcyjna oznacza dalsze możliwości rozwoju tej części biznesu. Znacznie zwiększyliśmy też część badawczo-rozwojową. Dzięki temu możemy podnosić jakość i spełniać nowe oczekiwania klientów, dotyczące np. badań i testów czy certyfikacji – komentuje Sławomir Szweda.
Spółka powiększa także zespół. W 2021 r. zatrudniła ponad 30 pracowników i ma ich już 90.
– W tym roku planujemy nieco mniejszą dynamikę, ponieważ w 2021 r. utworzyliśmy wiele nowych stanowisk, które pozwolą utrzymać wzrost obrotów w 2022 r. Poszukujemy m.in. doświadczonych inżynierów na stanowiska menedżera produktu i projektu. Cały czas rekrutujemy też na produkcję, dostosowując zatrudnienie do jej wzrostu – informuje prezes Unisystemu.