Europejski system handlu emisjami gazów cieplarnianych ETS cierpi na strukturalną nadpodaż uprawnień — ocenia Dom Maklerski Consus w raporcie o 300 dniach III okresu rozliczeniowego ETS. W rozpoczętym z początkiem 2013 r. III okresie ETS wszystkie instalacje emitujące CO 2 mają mieć pełne pokrycie emisji w uprawnieniach — albo przydzielonych, albo kupionych na rynku carbon.
DM Consus przypomina w raporcie, że obecnie cena uprawnień kształtuje się na poziomie 4,50 EUR, co stanowi niemal 40-procentowy spadek w odniesieniu do listopada 2012 r. Uprawnienia jeszcze w styczniu kosztowały 6,50 EUR, a najniższą wartość zanotowały w kwietniu — ok. 2,50 EUR. „Cena w pierwszych miesiącach funkcjonowania ETS to niemal nieustanne spadki wywołane nadpodażą uprawnień w systemie, co jasno pokazuje bilans popytu i podaży” — ocenia w raporcie szef analiz Consusa Juliusz Preś.
Maciej Wiśniewski, prezes Consusa, uważa, że główną przyczyną nadwyżki jest zawyżona prognoza emisji w drugim okresie,niższa produkcja w latach 2008-12 spowodowana kryzysem, oraz większe inwestycje w odnawialne źródła i efektywność energetyczną, które obniżyły emisje w instalacjach. Jak podkreślił, przedłużenie ważności uprawnień pochodzących z drugiego okresu rozliczeniowego — co miało zapobiec utracie ich wartości pod koniec okresu — wygenerowało nadwyżkę w wysokości około 50 proc. rocznych emisji UE.
— Operacja ta okazała się krokiem z deszczu pod rynnę — ocenia Maciej Wiśniewski. Z założonych przez Consus scenariuszy unijnych emisji w latach 2013-20 wynika, że nadwyżka nie tylko nie zniknie, ale jeszcze się powiększy. Nawet jeśli emisje w ramach ETS utrzymają się na tym samym poziomie co w 2012 r. i nie zostaną już zredukowane, to w 2020 r. nadwyżka w systemie wyniesie prawie 1,86 mld ton, czyli 100 proc. rocznych emisji UE. Consus podkreśla w raporcie, że Komisja Europejska podejmuje wiele kroków, z wycofaniem części uprawnień z rynku (tzw. backloading), co ma być wkrótce zatwierdzone przez Parlament Europejski. Raport przypomina, że KE zaproponowała dodatkowo sześć pomysłów na reformę, niektóre bardzo ambitne i trudne do wdrożenia, ale wszystkie bezpośrednio lub pośrednio próbują ograniczyć podaż uprawnień. Jednak, w ocenie Consusa, żaden z nich nie gwarantuje redukcji podaży uprawnień o 1,86 mld ton.