Na amerykańskich giełdach wciąż panują kiepskie nastroje. Podobnie jak wczoraj inwestorzy nie zwracają uwagi na dobre dane makro. Większy wpływ na kształtowanie się nastrojów rynku mają nie najlepsze wiadomości przekazywane przez spółki. W czwartek rynek ciągnie w dół przecena papierów detalistów, którzy rozczarowali wynikami listopadowej sprzedaży.
Dow Jones i S&P500 zmierzają do piątego spadku z rzędu. Tanieją akcje wszystkich spółek działających w branży handlu detalicznego notowanych w ramach drugiego ze wspomnianych indeksów. Powód jest jeden. Target, Kohl's i American Eagle Outfitters podały, że w listopadzie wyniki sprzedaży były niższe niż prognozowano. Wal-Mart, największa sieć handlowa na świecie ujawniła, że osiągnięty przez nią wynik sprzedaży plasuje się w pobliżu dolnej granicy prognozowanego przedziału wartości.
Spada cena papierów spółek branży lotniczej, zarówno przewoźników jak i producentów sprzętu. Powodem jest wiadomość o odrzuceniu wniosku o rządową pożyczkę złożonego przez stojące na krawędzi bankructwa linie United Airlines. Akcje UAL, ich spółki-matki tanieją o blisko 60 proc. Tanieją akcje Boeinga i United Technologies, właściciela producenta silników odrzutowych Pratt & Whitney.
Wśród spółek technologicznych również dominują spadki. Nie dotyczy to jednak Advanced Micro Devices. Producent mikroprocesorów poinformował, że w czwartym kwartale jego wynik sprzedaży będzie o 26 a nie 36 proc. niższy niż rok wcześniej. To wystarczyło aby papiery AMD zdrożały o prawie 5 proc.
Tanieją akcje brokerów, m.in. Morgan Stanley i Goldman Sachs Group. Merrill Lynch obniżył rekomendację branży twierdząc, że jej akcje są zbyt wysoko wycenione.
MD