Velvet Care skusił trzeci fundusz

Marcel ZatońskiMarcel Zatoński
opublikowano: 2023-12-11 20:00

Partners Group, jeden z największych funduszy private equity w Europie, kupuje producenta artykułów higienicznych, który znacznie urósł pod skrzydłami mniejszych funduszy.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • dlaczego trzeci funduszowy inwestor zdecydował się na inwestycję w Velvet Care
  • jaka jest skala działania polskiej spółki i w jakim tempie rosną jej zyski
  • jakie plany ekspansji ma Velvet Care
  • co transakcja tej skali oznacza dla rynku fuzji i przejęć w Polsce
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

W klasycznym modelu fundusze private equity kupują firmy, ścinają w nich koszty, poprawiają rentowność i inwestują w zwiększenie przychodów, a po kilku latach sprzedają je z zyskiem inwestorom branżowym lub wprowadzają na giełdę. Coraz częściej nabywcami funduszowych aktywów są jednak kolejne fundusze, które wierzą, że spółki rozwijane przez lata przez inwestorów finansowych można rozwinąć jeszcze bardziej.

Tak właśnie stało się z firmą Velvet Care, dużym producentem artykułów higienicznych, głównie papieru toaletowego i papierowych ręczników. Spółkę, którą w portfelu miały już dwa fundusze private equity (patrz ramka), właśnie zdecydował się kupić trzeci – i to bardzo duży. Od Abrisu odkupuje ją bowiem Partners Group, zarządzający na całym świecie aktywami o wartości ponad 140 mld USD.

- Szeroka oferta podstawowych produktów Velvet Care zapewnia spółce odporność oraz stabilność przepływów pieniężnych podczas spowolnień makroekonomicznych. Jednocześnie rynki, na których działa, charakteryzują się silnymi, długoterminowymi tendencjami wzrostowymi, a rosnące dochody napędzają popyt na produkty zarówno podstawowe, jak i premium. Nasz plan budowania wartości będzie skupiał się na wzmacnianiu dotychczasowej pozycji spółki przy jednoczesnej kontynuacji ekspansji na inne główne rynki europejskie - mówi Milorad Andelic z Partners Group, cytowany w komunikacie spółki.

Rosnący biznes

Partners Group to jedna z największych europejskich organizacji zarządzających aktywami niepublicznymi. Sama spółka wywodzi się ze Szwajcarii i jest notowana na giełdzie w Zurychu. Nieco ponad połowa zarządzanych aktywów to inwestycje typu private equity w przedsiębiorstwa z różnych branż, a reszta - instrumenty dłużne, infrastruktura i nieruchomości. W Polsce fundusz inwestował m.in. w infrastrukturę magazynową.

Strony nie ujawniają wartości transakcji, jednak nawet bardzo konserwatywnie przyjęty mnożnik EBITDA daje wynik znacznie przekraczający 1 mld zł.

- To największa transakcja w historii polskich funduszy mid-capowych [o średniej kapitalizacji - red.] – mówi osoba zbliżona do sprawy.

Okiem eksperta
Dobry sygnał dla rynku
Adam Demusiak
partner i lider zespołu fuzji i przejęć w PwC

Przejęcie Velvet Care przez Partners Group można odczytywać jako pozytywny sygnał dla polskiego rynku - i to z kilku powodów. To kolejna rodzima spółka, w której inwestorem trzeci raz z rzędu zostaje fundusz private equity - najbardziej znanym przypadkiem jest Żabka. Świadczy to, że fundusze są w stanie konsekwentnie, przez lata zwiększać wartość spółek portfelowych, a gracze mid-capowi, tacy jak Abris, mogą przygotować przedsiębiorstwa do inwestycji funduszy z najwyższej globalnej ligi. Velvet Care, m.in. dzięki transakcjom zrealizowanym w ostatnich latach, stał się graczem paneuropejskim. W ostatnim czasie nie mieliśmy na rynku wielu znaczących przejęć poza Techlandem i STS, widoczne było spowolnienie. Wejście jednego z największych światowych funduszy w polską firmę jest więc jaskółką zmian na lepsze.

Jeszcze dekadę temu generował ok. 200 mln zł przychodów. W ubiegłym roku tę kwotę przekraczał... zysk netto (211,8 mln zł), a przychody wyniosły 1,3 mld zł po 50-procentowym wzroście r/r. Na poziomie EBITDA (zysk operacyjny powiększony o amortyzację) grupa zarobiła ponad 250 mln zł. W tym roku skonsolidowane przychody mają sięgnąć ok. 1,5 mld zł.

Szybki wzrost Velvetu to z jednej strony efekt inflacji, z drugiej - inwestycji w moce produkcyjne i wzrostu sprzedaży na rynkach zagranicznych, a z trzeciej - akwizycji.

- W 2018 r. firma dysponowała jedną maszyną papierniczą MP6, w ciągu kolejnych lat uruchomiliśmy dwie nowe - MP7 i MP8, co przyczyniło się do zwiększenia mocy wytwórczych blisko pięciokrotnie. W 2020 r. przejęliśmy firmę Moracell. W rezultacie moce przetwórcze w grupie wzrosły o ponad 60 proc. - wylicza Artur Pielak, prezes Velvet Care.

Rok temu ustalono warunki przejęcia polskiego konkurenta, generującej ponad 200 mln zł firmy Almus, ale urząd antymonopolowy wciąż analizuje potencjalny wpływ tej akwizycji na równowagę na rynku.

Trzy pytania do…
Tomasza Kujawy
dyrektora inwestycyjnego w Abrisie

W ubiegłym roku Velvet Care wypracował ponad 250 mln zł EBITDA przy przychodach wyższych o ponad 50 proc. niż rok wcześniej. Nie szkoda sprzedawać tak rozpędzonego biznesu?

Wyjście z inwestycji to zawsze kluczowa decyzja dla funduszu, do której przygotowujemy się w Abrisie od momentu pierwszej, kierunkowej decyzji komitetu inwestycyjnego. Właśnie to, że biznes jest tak dobrze rozpędzony i przygotowany do dalszego agresywnego wzrostu, stanowi o jego atrakcyjności dla nowego inwestora. Do tego punktu zmierzaliśmy przez ostatnich pięć lat. Czuję teraz przede wszystkim dumę, a nie żal. Velvet Care to spółka, która jest znakomitą platformą do zbudowania europejskiego gracza i wierzę, że Partners Group jest doskonałym partnerem dla naszego zespołu, aby ten cel zrealizować.

Jakie były wasze łączne inwestycje po przejęciu Velvet Care od Avallonu - w kolejne akwizycje i zwiększenie mocy - i co zmieniliście w ciągu pół dekady w grupie?

W ciągu ostatnich 5 lat spółka zainwestowała ponad 150 mln EUR w nowy park maszynowy i nowoczesne technologie. Od momentu naszej inwestycji w 2018 r. przychody ze sprzedaży wzrosły 2,5-krotnie, EBITDA zwiększyła się pięciokrotnie, tak samo jak biznes eksportowy. Wszystkie te wartości przewyższyły znacznie nasze oryginalne założenia inwestycyjne. W covidowym roku 2020 spółka przejęła największego gracza w branży papierowych produktów higienicznych na rynku czeskim – firmę Moracell. Doskonała integracja obu spółek sprawiła, że zespół Moracella także regularnie przekracza budżety i podbija nowe rynki. Abris specjalizuje się też w budowaniu wartości dzięki intensywnej transformacji ESG. Chcę podkreślić fakt, że zespół Velvet Care modelowo wdrożył pełen program w obszarze ESG, uzyskując w październiku prestiżowy status B Corp. W tej branży to wybitny sukces.

Velvet Care został kupiony już przez trzeci fundusz private equity. Czy spółką interesowali się inwestorzy branżowi? I czy to sygnał, że wśród największych globalnych funduszy rośnie zainteresowanie spółkami z naszego regionu ?

Podczas procesu sprzedaży prowadziliśmy rozmowy zarówno z graczami branżowymi, jak i finansowymi. Kluczowym wyzwaniem był rozmiar transakcji i możliwość wsparcia spółki w dalszym rozwoju. Mówimy tu o największej transakcji wyjścia zrealizowanej przez fundusz mid-market [średniej wielkości - red.] private equity w naszym regionie. Niewielu partnerów było w stanie temu wyzwaniu sprostać. Co do zainteresowania regionem CEE, to faktycznie widzieliśmy nadal pewną ostrożność wśród globalnych graczy, ale wierzymy, że jakość biznesów budowanych w Europie Centralnej może te obawy przełamać. Wystarczy tylko trochę chęci, aby zrozumieć dokładnie bieżącą sytuację makropolityczną. Velvet Care jest czempionem w swojej branży, a jego model biznesowy opiera się na ambitnej wizji wzrostu, profesjonalnym, inkluzywnym zarządzaniu, najnowszej technologii i zrównoważonym rozwoju. To sprawia, że będzie sobie doskonale radził z wyzwaniami kolejnych 10 lat. Partners Group, jako doświadczony inwestor, dostrzega te zalety.

Ekspansyjne plany

Gdy Abris przejmował Velvet Care, przedstawiciele spółki deklarowali w PB, że celem jest podwojenie przychodów do poziomu 1 mld zł do 2023 r. Ten cel udało się zrealizować z nawiązką. Jeszcze na początku tego roku przedstawiciele firmy zapowiadali z kolei, że średnioterminowym celem grupy jest osiągnięcie poziomu 2 mld zł przychodów do 2025 r. Uwzględniano przy tym akwizycję Almusa, która ciągle nie została sfinalizowana.

- Cel jest jak najbardziej aktualny. W związku z pojawieniem się nowego partnera biznesowego w postaci Partners Group planujemy przyspieszyć rozwój. Chcemy uczestniczyć w dalszej konsolidacji branży papierniczej, będziemy kontynuować rozwój na rynku w Polsce, w regionie oraz poszukiwać możliwości ekspansji także poza Europą Środkową - mówi Artur Pielak.

Na razie Velvet nie ogłasza konkretnych planów inwestycyjnych, ale po nowym właścicielu z pewnością spodziewa się więcej niż tylko wzrostu siłą rozpędu.

- To nowy początek. Właśnie podpisaliśmy trzecią umowę z Krakowskim Parkiem Technologicznym i jest ona bazą do kolejnych strategicznych decyzji. W planach mamy dalsze inwestycje w przetwórstwo, wytwórstwo, infrastrukturę i automatyzację - informuje Artur Pielak.

Płynny papier

Velvet Care formalnie istnieje od 2013 r., ale korzenie firmy sięgają znacznie głębiej. Jeszcze pod koniec XIX wieku w Kluczach koło Olkusza powstała papiernia, która z przerwami wojennymi działała i była rozbudowywana do II wojny światowej. Po niej trafiła w ręce państwa, które także inwestowało w rozbudowę mocy produkcyjnych, dzięki czemu papier z Kluczy zaczął trafiać na eksport. W 1996 r. zakłady papiernicze sprywatyzowano, a ich właścicielem został amerykański gigant International Paper, który już wcześniej kupił duże zakłady w Kwidzynie. To właśnie pod jego rządami w Kluczach zaczęto wytwarzać produkty marki Velvet, które szybko uzyskały duży udział rynkowy. W 2003 r. firmę odkupił amerykański koncern Kimberly-Clark. Po dekadzie doszło do wykupu menedżerskiego, wspartego finansowo przez fundusz Avallon. Rozpoczęto wtedy inwestycje w nowe kategorie produktów i linie produkcyjne. Po pięciu latach Avallon wyszedł ze spółki, a jego miejsce zajął Abris, który zapowiedział inwestycje przekraczające 200 mln zł w rozbudowę zakładu oraz zakup nowych maszyn i urządzeń, w tym kolejnej maszyny papierniczej do produkcji bibuły higienicznej. Na początku 2020 r. Velvet przejął grupę Moracell, lidera rynku czeskiego, w transakcji wartej nieoficjalnie około 70 mln zł. Rok temu ogłoszono kolejną akwizycję – podpisano wtedy przedwstępną umowę przejęcia rodzinnej spółki Almus ze Słomników (małopolskie), produkującej papiery toaletowe i ręczniki papierowe. Na finalizację tej transakcji do tej pory nie wyraził jednak zgody UOKiK.