
W opinii Villeroya, który stoi na czele Banku Francji, podejmowane przez EBC działania przynoszą efekty, ale są one z pewnym opóźnieniem kumulowane w gospodarce. Dlatego nie należy oczekiwań poprawy od ręki. Szczególnie, że jest wiele nieprzewidywalnych czynników, które mogą utrudniać sprowadzenie inflacji do celu EBC na poziomie 2 proc.
Myślę, że zdołamy obniżyć ogólną inflację do około 2 proc. do 2025 i prawdopodobnie dojdzie do tego już pod koniec przyszłego roku – powiedział Villeroy, który podkreślił ryzyko zakorzenienia się podwyższonej inflacji bazowej.
Oficjel stwierdził, że Europejski Bank Centralny ma silne podstawy do utrzymywania restrykcyjnej polityki pieniężnej, gdyż presja inflacyjna wykazuje słabe oznaki spowolnienia. Z tego powodu należy kontynuować cykl podwyżek stóp procentowych.
Rynek spekuluje, że podczas zaplanowanego na 4 maja posiedzenia, EBC z pewnością podniesie stawki, choć nie jest przesądzone w jakiej skali, 25 lub 50 punktów bazowych. W czerwcu należy oczekiwać kolejnego ruchu w górę.