Biurowce wciąż walczą ze skutkami upowszechnienia pracy zdalnej po pandemii. Batalia ta przynosi jednak coraz lepsze efekty.
Z badania JLL wynika, że w pierwszej połowie 2022 co piąta osoba pracowała w pełni lub prawie w pełni z biura. Dziś w ten sposób działa już co trzeci respondent.
- Obserwujemy, że duże firmy, także te związane z sektorem technologicznym, chcą przyciągnąć pracowników ponownie do biura i planują zmianę polityki miejsca pracy. Firmy stają się bardzie „biurocentryczne”. Oczywiście nie zakładamy, że w ciągu 1-1,5 roku wszyscy wrócimy do biura na pięć dni w tygodniu, niemniej zmiana jest widoczna i wśród pracodawców pojawia się wola powrotu do modelu pracy zbliżonego do tego sprzed pandemii. Będzie to miało pozytywny wpływ na wielkość popytu i wynajmowanych biur – efekty tej zmiany powinniśmy zobaczyć już w 2025 r. - uważa Mateusz Polkowski, szef działu badań w JLL.
Coraz większe tempo
Potwierdzeniem tego trendu są dane CBRE, z których wynika, że zapotrzebowanie na nowoczesne biura jest coraz większe. Przykładowo, w Warszawie w IV kw. 2023 r. firmy wynajęły 255 tys. m kw. takich powierzchni, tymczasem w poprzednich trzech kwartałach było to do 170 tys. m kw.
W całym 2023 r. podpisano umowy na 750 tys. m kw. biur. Choć to mniej niż w rekordowym 2022 r., to jednak w porównaniu do lat 2020-21, wzrost jest znaczący.
Choć firmy coraz chętniej rozglądają się za nowoczesnymi przestrzeniami do pracy, ich podaż rośnie zbyt wolno. Eksperci szacują, że w całym 2024 r. rynek biurowy w Warszawie powiększy się o zaledwie 100 tys. m kw.
– Dostępność nowoczesnej przestrzeni biurowej w stolicy szybko się kurczy. Wyraźny spadek pustostanów widzimy przede wszystkim w ścisłym centrum. Rynek biurowy w Warszawie jest coraz bardziej dojrzały, w związku z czym pojedyncze starsze nieruchomości są stopniowo wyłączane z użytkowania w celu ich modernizacji czy adaptacji do innych funkcji. Choć aktywność deweloperów w ostatnim czasie nieco wzrosła, to cały czas powierzchnia oddawana do użytku nie nadąża za potrzebami biurowymi w stolicy. W efekcie w 2023 r. po raz pierwszy odnotowano spadek całkowitej podaży biurowej w mieście, który wyniósł 0,6 proc.– mówi Katarzyna Gajewska, dyrektor w dziale badań i analiz rynku w CBRE.
BPO też potrzebuje przestrzeni
Niewiele buduje się także w stolicach regionów. Według najnowszych danych JLL w 2024 r. przybędzie tu łącznie około 250 tys. m kw. biur. To znaczący spadek w porównaniu do lat 2018-22, gdy nowa podaż kształtowała się na średnim poziomie 600 tys. m kw.
Analitycy firmy Newmark Polska zwracają uwagę, że ponad 25 proc. zasobów biurowych na największych rynkach zajmuje sektor nowoczesnych usług dla biznesu (BPO).
– W Warszawie, Krakowie i we Wrocławiu firmy z sektora nowoczesnych usług dla biznesu zajmują ponad 2 mln m kw. biur, co stanowi ponad jedną czwartą wszystkich biur wynajmowanych w tych miastach – wyjaśnia Agnieszka Giermakowska, dyrektor działu badań rynkowych i doradztwa w Newmark Polska.
Ze statystyk tej firmy wynika, że w pierwszych trzech kwartałach 2023 r. organizacje z sektora BPO podpisały kolejne umowy najmu – w stolicy na ponad 68 tys. m kw., we Wrocławiu na prawie 53 tys. m kw. i na ponad 38 tys. m kw. w Krakowie.
Z badań przeprowadzonych przez JLL wynika jednak, że firmy w Polsce wynajmują biura o 20-30 proc. mniejsze niż przed pandemią. Przykładowo w Warszawie jeszcze kilka lat temu zawierane umowy dotyczyły średnio 1 tys. m kw., obecnie jest to 800 m kw.