PARYŻ (Reuters) - Europejskie giełdy zniżkowały w połowie piątkowych sesji, po tym jak wyniki Ericssona rozczarowały rynek. Nastroje inwestorów pogarszał też prawdopodobny spadek na otwarciu giełd amerykańskich.
Indeks Eurotop 300 stracił 0,8 procent.
Indeks kontraktów terminowych Nasdaq 100 stracił 37 punktów i spadł do poziomu 2.575 punktów, sugerując, że po czwartkowej zniżce o ponad trzy procent, amerykańską giełdę w piątek czeka kolejna przecena.
Inwestorzy ratowali się lokując środki wycofywane ze spółek technologicznych w firmy z tradycjnych sektorów gospodarki.
Zdaniem analityków rynek przyzwyczaił się już do złych wieści z amerykańskich spółek, ale tym razem wraz z wynikami Ericssona pojawiły się one w Europie.
Ericsson poinformował dzisiaj, że wycofuje się z produkcji telefonów komórkowych, która od połowy ubiegłego roku przynosi coraz większe straty. Szwedzki koncern miał w czwartym kwartale 1,5 miliarda koron (155 milionów dolarów) straty operacyjnej, czyli więcej niż oczekiwali analitycy.
Rynek obawia się także, że telekomy które posiadają licencje na UMTS będą łączyć się w sojusze, co oznacza zmniejszenie wydatków na infrastrukturę i mniejsze zyski dla jej producentów, takich jak Ericsson.
Akcje Ericssona spadły o 12,7 procent. Tracili także jego najważniejsi konkurenci, tacy jak Siemens, Nokia, Alcatel i Marconi.
"Wszyscy jesteśmy winni, bo wszyscy kupowaliśmy te akcje wiedząc, że analitycy bardzo swobodnie wyceniali ich wartość" - powiedział jeden z londyńskich maklerów.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 97 00, fax +48 22 653 97 80, [email protected]))