LONDYN (Reuters) - Podczas porannych notowań europejskie indeksy nieznacznie zwyżkowały. Tracili reprezentanci sektora ubezpieczeniowego, a z powodu wzrostu cen ropy zyskiwały spółki z sektora paliwowego.
O ponad dwa procent podrożały akcje BP, Shella oraz Royal Dutch. Na czwartkowym posiedzeniu OPEC ma zdecydować o ewentualnym podwyższeniu limitów produkcji, a rynek coraz bardziej obawia się wojny w Iraku.
Do godziny 10.46 indeks Eurotop 300 wzrósł o 0,68 procent, a Eurostoxx 50 zyskał 0,81 procent.
Holenderski ubezpieczyciel, Aegon, zapowiedział, że jego główny akcjonariusz sprzeda 25-procentowy pakiet akcji firmy o wartości 3,85 miliarda euro. Natomiast szwajcarski Swiss Life planuje podwyższenie kapitału na sumę 0,9-1,2 miliarda franków szwajcarskich.
"Rynki europejskie czeka obecnie cała seria emisji praw do akcji. Środków szukać będą spółki telekomunikacyjne i ubezpieczeniowe, jednak nie jest wykluczone, że za nimi podążą reprezentanci innych sektorów: transportowego, hotelarskiego, czy medialnego" - głosi raport HSBC Securities dla inwestorów.
"Obecna fala emisji praw do akcji to raczej wyraz desperacji niż nadziei, restrukturyzacji, a nie wzrostu. Dlatego uważamy, że będzie to między innymi jeden z czynników, który spowoduje, że indeksy europejskie mogą znów spaść do wieloletnich minimów z końca lipca" - ocenia HSBC.
Na wieść o planach podwyższenia kapitału akcje Swiss Life straciły na wartości ponad 12 procent.
Aż o 173 procent wzrosły zaś akcje niemieckiego operatora telefonii komórkowej - MobilCom. Spółce, która jeszcze w piątek zamierzała ogłosić upadłość, z pomocą ruszył rząd. W niedzielę wraz z siedmioma bankami państwowymi ustalił on, że wspomoże spółkę udzielając jej 400 milionów euro pożyczki.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))