Tysiącom imigrantów zarobkowych, którzy nie znają języka angielskiego grozi wyzysk ze strony irlandzkich pracodawców - stwierdza opublikowany w piątek raport irlandzkiego stowarzyszenia Irish Vocational Education Association (IVEA), zajmującego się wykształceniem zawodowym.
Zdaniem autorów raportu, tacy imigranci mogą też być narażeni na rasizm.
Raport wzywa rząd Irlandii do opracowania propozycji dotyczących nauki angielskiego dla imigrantów po to, by mogli bronić się przed dyskryminacją.
Jak pisze agencja Unison, inicjatywa IVEA została poparta przez związki zawodowe, które niepokoją się tym, iż cudzoziemcy są opłacani poniżej stawek wynegocjowanych w układach zbiorowych z pracodawcami, a więc "podcinają płace i zmniejszają siłę przetargową zorganizowanego świata pracy", podkreśla agencja.
Cytowany przez agencję przewodniczący IVEA Luke Murtagh obawia się, iż pozostawienie spraw tak, jak są, bez żadnych działań zaradczych spowoduje nie tylko nasilenie wyzysku imigrantów, ale także rasizm wobec nich.
Z ogłoszonych w ostatnich dniach danych wynika, iż imigranci zarobkowi stanowią blisko 9 proc. liczącej ok. 2 mln irlandzkiej siły roboczej, co jest jednym z najwyższych wskaźników w UE.
Niedawny raport komisji ds. europejskiej integracji irlandzkiego parlamentu proponuje, by irlandzki rząd utworzył nowy resort ministerialny ds. imigracji, ponieważ imigracja będzie stawać się problemem społecznym.
Po otwarciu irlandzkiego rynku pracy wraz z rozszerzeniem UE 1 maja 2004 roku, do Irlandii samych tylko Polaków przyjechało ponad 120 tys. Polacy stanowią ponad 50 proc. ogółu imigrantów z nowych krajów UE.