W południe podpisanie umowy koalicyjnej

PAP
opublikowano: 2023-11-10 12:00

W południe powiemy o tym, jak będzie wyglądała rotacja marszałka Senatu i Sejmu - mówił w piątek szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski pytany o umowę koalicyjną, która ma zostać parafowana o godz. 12. Mamy w umowie dużo zapisów, które są ważne dla Trzeciej Drogi - dodał prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

W piątek o godz. 12 w Senacie liderzy partii, które w wyborach zdobyły większość parlamentarną - przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk, przewodniczący Polski 2050 Szymon Hołownia, prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz oraz współprzewodniczący Nowej Lewicy: Włodzimierz Czarzasty i Robert Biedroń - mają parafować umowę koalicyjną.

W piątek przed południem w Sejmie szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski był pytany przez dziennikarzy o szczegóły. "Na pewno będziemy mogli dzisiaj powiedzieć o tym, jak będzie wyglądała rotacja marszałka i Senatu i Sejmu, na pewno powiemy o tym, jak będzie wyglądała proponowana przez koalicję część związana z prezydiami, ale jak to będzie dokładnie wyglądało, to chcielibyśmy to wspólnie o godz. 12 przedstawić w całym pakiecie" - powiedział Gawkowski.

Dopytywany, przyznał, że w umowie zostały uwzględnione m.in. kwestie dot. praw kobiet. Pytany, czy będą to konkretne założenia dot. liberalizacji prawa aborcyjnego, czy raczej będzie to zapis ogólny deklarujący pracę nad ustawą, Gawkowski przyznał, że każda strona chciała mieć zapisane w tej umowie to, co ma w swoim "programowym DNA". "I myślę, że ten zapis pozwala mówić każdemu to, co uważa, ale jednocześnie nie wstydzić się tego, że o prawach kobiet zapomnieliśmy" - powiedział.

Również prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz był pytany przez dziennikarzy w Sejmie o kwestie światopoglądowe, w tym o sprawę aborcji. "W naszym programie jest przywrócenie stanu sprzed wyroku Trybunału (Konstytucyjnego z jesieni 2020 r.) i rozpisanie referendum" - przypomniał szef ludowców.

Ocenił, że wyrok TK zaostrzający przepisy aborcyjne jest nieważny. "I unieważnienie tego wyroku jest jak najbardziej zasadne, ponieważ on był podjęty w sposób wadliwy" - powiedział prezes PSL.

Pytany, czy są kwestie sporne między koalicjantami, odparł, że: "oczywiście, że są". "Nikt nie osiągnął 100 proc., żeby była jasność, bo to jest koalicja, dlatego każdy musi z jakiś swoich punktów, przynajmniej na jakiś czas nie wszystkie się uda wpisać do umowy koalicyjne. Ale my bardzo dużo mamy zapisów, które są ważne dla PSL-u, dla Trzeciej Drogi, dla Polski 2050" - powiedział.

Wymienił w tym kontekście: wsparcie dla przedsiębiorców, bezpieczeństwo Polski, odbudowę wspólnoty, siłę w sojuszach, sprawy związane z bezpieczeństwem żywnościowym i bezpieczeństwem energetycznym. "Osiągnęliśmy bardzo dużo, myślę, że tych punktów programowych, które łączą nas jest bardzo dużo" - podkreślił. (PAP)

Autorzy: Karol Kostrzewa, Daria Kania

kos/ dk/ itm/