Polskie firmy doskonale wiedzą co, komu, gdzie i kiedy sprzedać. Potrafią to robić a byłyby jeszcze skuteczniejsze gdyby działały w bardziej przyjaznym otoczeniu prawno-podatkowym. Szczególnie brakuje spójnej strategii handlowej i instytucji reprezentującej ich interesy w kraju i za granicą.
Polski handel zagraniczny rozwija się w ostatnich latach bardzo szybko i to zarówno po stronie eksportu jak i importu. I choć daleko nam do Chin, to jednak polskie firmy doskonale radzą sobie na rynkach zagranicznych.
Nasz eksport rośnie w tempie 20 proc. rocznie. I nic nie wskazuje na to by ten trend miał się zatrzymać. Czy można zatem narzekać? Zdecydowanie tak, gdyż przesiębiorcy spotykają codziennie bariery, których nie uda się pokonać bez pomocy rządu.
Tych problemów jest naprawdę wiele. By postawić diagnozę czego potrzebują polscy importerzy i eksporterzy, redakcja „Pulsu Biznesu” wraz z BRE Bankiem i KPMG zorganizowały debatę „Handel skuteczny” poświęconą wymianie handlowej z zagranicą. Podczas spotkania z przedsiębiorcami, przedstawicielami resortu finansów, służb celnych oraz izb handlowych spróbowaliśmy odpowiedzieć na pytania z jakimi problemami spotykają się na co dzień polscy eksporterzy i importerzy oraz co należy poprawić w polskich regulacjach czy w administracji by ożywić wymianę handlową z zagranicą?
Relacja z debaty i próba odpowiedzi na powyższe pytania już w poniedziałek w „Pulsie Biznesu” w specjalnym dodatku „Handel skuteczny”.
Zapraszamy do lektury!