W styczniu PKN Orlen przedstawi swoją strategię dotyczącą dostępu do złóż ropy naftowej - poinformował PAP rzecznik prasowy PKN Orlen, Dawid Piekarz, odpowiadając na pytanie dotyczące możliwości zaangażowania koncernu w eksploatację pól naftowych w Iraku.
Piekarz powiedział, że w strategii ogłoszonej na początku 2005 roku PKN Orlen zapisał dostęp do złóż jako jeden z istotnych czynników budowania wartości firmy. "Szczegóły strategii dotyczącej dostępu do złóż zostaną przedstawione w styczniu 2006 r." - dodał.
Minister gospodarki Piotr Woźniak powiedział w sobotę, że Polsce zależy na dostępie do irackich złóż ropy naftowej. "Chodzi o możliwość swobodnego dostępu do jakiejś części złóż, do koncesji" - powiedział Woźniak w "Wiadomościach" TVP.
Jak powiedział Piekarz, dostęp do złóż irackich jest "interesujący" dla PKN Orlen, jak dla każdego producenta, ponieważ Irak ma jedne z najbogatszych złóż tego surowca. "Jednak musimy pamiętać o tym, że by projekt był realny - musi być spełniony warunek bezpieczeństwa fizycznego i logistycznego" - podkreślił Piekarz.
Dodał, że instalacje rafineryjne PKN Orlen są dostosowane do przerobu ropy rosyjskiej, jednak w razie potrzeby można je szybko przystosować do innych rodzajów ropy. PKN Orlen mógłby - gdyby się to opłacało - przewozić ropę iracką tankowcami do Naftoportu.
"Są jednak inne możliwości, np. tzw. swapów, czyli wymiany ropy pochodzącej z jednego źródła na dostawy od innego producenta" - powiedział Piekarz.
W lutym br. prezes PKN Orlen Igor Chalupec przedstawiając strategię spółki informował, że koncern zaczyna analizować możliwości zajęcia się poszukiwaniem i wydobyciem ropy naftowej. Zastrzegał jednak, że ze względu na brak doświadczeń w tej działalności decyzje nie zapadną szybko.
Płocki koncern miał rozważać zarówno strategie uwzględniające partnerów z dostępem do złóż rosyjskich, wspólne przedsięwzięcia ze spółkami polskimi (Lotos, Nafta Polska, PGNiG), jak i współpracę z największymi spółkami naftowymi. Inną możliwością mogłoby być zakupienie już działającego przedsiębiorstwa zajmującego się wydobyciem ropy.
Sobotnia "Gazeta Wyborcza" napisała, powołując się na źródła zbliżone do koalicji rządowej, że polski rząd chce "naciskać ma rząd Iraku, by ten umożliwił polskim firmom duże kontrakty, m.in. na odbudowę irackiego przemysłu naftowego", a nawet - "wydzierżawił polskim koncernom energetycznym irackie pola naftowe".
W połowie grudnia rząd ma podjąć decyzję w sprawie obecności polskich wojsk w Iraku, który ma trzecie co do wielkości złoża ropy na świecie.
Konkurent PKN Orlen na polskim rynku - Grupa Lotos - obecnie nie mówi o swoich zainteresowaniach wydobyciem ropy. Jednak miesiąc temu prezes Grupy Lotos Paweł Olechnowicz powiedział, że poszukiwanie inwestora strategicznego dla grupy mogłoby się rozpocząć za 2-3 lata. Jego zdaniem, inwestor ten powinien miećdoświadczenie w wydobyciu ropy naftowej.
O możliwości wyboru w 2007 r. takiego inwestora dla Lotosu, który posiada dostęp do złóż ropy, mówił we wrześniu prezes Nafty Polskiej Adam Sęk. Nafta Polska ma obecnie 59,91 proc. głosów na WZA Grupy Lotos.