Jan Pawła II był jednym z najwybitniejszych papieży i przywódców religijnych, zasłużył z pewnością naprzydomek Wielki - powtarzają światowi przywódcy i dostojnicy Kościoła w pierwszych reakcjach na wiadomość o śmierci papieża.
Wymieniają jego umiłowanie i działania na rzecz pokoju i wolności, podkreślają niezwykłą siłę ducha.
Włochy pogrążone są w żałobie i we łzach - oświadczył prezydent Włoch Carlo Azeglio Ciampi w wystąpieniu telewizyjnym.
Według prezydenta USA George'a W.Busha wraz ze śmiercią papieża Jana Pawła II "świat utracił obrońcę wolności".
"Ostatnie ćwierćwiecze naznaczyła w sposób decydujący wielka osobowość papieża" - powiedział przewodniczący Parlamentu Europejskiego Josep Borrell, dodając, że podziela "smutek świata katolickiego, a zwłaszcza rodaków papieża, Polaków".
Zdaniem przewodniczącego Komisji Europejskiej, Jose Manuela Barroso, "w historii Jan Paweł II pozostanie jako ktoś, kto odegrał istotną rolę w zjednoczeniu Europy oraz w rozwoju idei wolności i demokracji na naszym kontynencie.
Według kanclerza Niemiec, Gerharda Schroedera, Jan Paweł II "zmienił nasz świat" i odegrał zasadniczą rolę w rozwoju pokojowej Europy.
Był "wyjątkową postacią naszych czasów, z która związana była cała epoka" - powiedział prezydent Rosji Władimir Putin.
Na zasługi papieża dla pokoju wskazuje większość z przywódców, zwłaszcza z Bliskiego Wschodu, ale także premier Kanady Paul Martin, który określił Jana Pawła II jako "prawdziwego apostoła pokoju".
Sekretarz generalny ONZ Kofi Annan nazwał go zaś "niezmordowanym orędownikiem pokoju". Podobnie przewodniczący Ligi Arabskiej Amr Musa - uznał zmarłego za "człowieka niosącego pokój, który zachęcał do dialogu między narodami i religiami."
Z kolei wicepremier Izraela Szimon Peres powiedział: "Papież Jan Paweł II (...) okazywał nie tylko wielkiego, ale i pełnego dobroci ducha.(...) Udało mu się dzięki talentowi i osobowości reprezentować globalne partnerstwo".
Wielu polityków, m.in. premier Irlandii Bertie Ahern, podkreśla wpływ Jana Pawła II na zmiany w Europie Środkowej i Wschodniej. "Litwa traci wielkiego i drogiego jej sercu przyjaciela (...) jedną z najwybitniejszych postaci naszych czasów" - oświadczył prezydent Valdas Adamkus.
"Papież był światłem w zamęcie, wskazującym drogę jak latarnia morska w ciemnościach i burzy" zaznaczył prymas Holandii, kardynał Adrianus Simonis. Według niego Jan Paweł II wejdzie do historii jako jeden z największych papieży Kościoła. Podobnie arcybiskup Ottawy Marcel Gervais uważa, że zmarły papież "powinien byćnazywany Janem Pawłem Wielkim. (...) Niewielu papieży miało tytuł +Wielki+."
Duchowni podkreślają, że Jan Paweł był wielkim chrześcijaninem - jak nazwał papieża czeski prymas, kardynał Miloslav Vlk; "odważnym głosicielem Ewangelii" - jak powiedział przewodniczący Konferencji Biskupów Niemieckich, kardynał Karol Lehmann.
Kardynał Cormac Murphy-O'Connor, arcybiskup Westminsteru, prymas Anglii i Walii, zwraca uwagę na hart ducha Jana Pawła II: "Silny w słabości, potężny w cierpieniu, potężny w dawaniu przykładu, gdy życie jego zmierzało do kresu".
Po ogłoszeniu śmierci Jana Pawła II dzwony paryskiej katedry Notre Dame zabrzmiały w sobotę wieczorem 84 razy, by w ten sposób upamiętnić każdy rok życia papieża. Po chwili ciszy dzwony rozdzwoniły się ponownie, by ogłosić koniec pontyfikatu.
W wielu krajach stacje telewizyjne, nawet al-Manar, zwiazana z Hezbollahem, przerwały swoje programy, żeby pokazać zdjęcia z Watykanu, gdzie tłum ludzi modli się na palcu św. Piotra.
"Jan Paweł II był człowiekiem szczególnie bliskim Bogu, który pozostanie bardzo nam bliski" - oświadczył kardynał Christoph Schoenborn, arcybiskup Wiednia. "Był filozofem, myślicielem, który mógł fascynować" - powiedział 60-letni kardynał Schoenborn, który wymieniany jest wśród kandydatów na następcę Jana Pawła II.
Kardynał Zenon Grocholewski, prefekt watykańskiej Kongregacji ds. Wychowania Katolickiego podkreślił, że papież zostawił wielki skarb, jakim jest Jego nauczanie "zawarte na 85 tysiącach stron homilii, pism, dokumentów".