Wczorajsza sesja za oceanem, spowodowana głównie kiepskimi raportami kwartalnymi wielu spółek (m.in. Sun Microsystems oraz Texas Instruments), może być początkiem dłuższego trendu spadkowego. Dziś dojdą do głosu następni sprzedający, którzy będą pozbywać się akcji kolejnych spółek.
Potentat na rynku produktów farmaceutycznych – Merck & Co. – poinformował, że zamierza obciąć aż 7,2 tys. miejsc pracy do końca 2011 r. Na koniec września w spółce zatrudnionych było ponad 56 tys. osób. Plany redukcji zatrudnienia są następstwem gorszych od prognoz wyników za III kwartał br.
Powodów do zadowolenia nie mają również akcjonariusze Boeinga, który poinformował o 38-proc. spadku przychodów w ostatnim kwartale. Spadków na dzisiejszej sesji nie uniknie także Wachovia, która zakomunikowała o 23,9 mld USD straty w III kwartale.
Pod prąd na środowej sesji pójdzie najprawdopodobniej Apple. Spółka poinformowała o 26-proc. wzroście przychodu. Tak dobry wynik zawdzięcza wspaniałej sprzedaży najnowszej generacji iPhonów.
O godz. 14:20 najmocniej w dół idzie S&P futures, spadając o ponad 3
proc. Nieco lepiej wypada DJIA futures, tracąc 2,35 proc. Do zielonej strefy
rynku najbliżej Nasdaq futures, któremu brakuje „zaledwie” 1,4 proc.