LONDYN (Reuters) - Waluty państw rynków wschodzących w Europie umacniały się we wtorek wobec euro, po tym jak wspólna waluta zaczęła zniżkować względem dolara z powodu realizacji zysków.
Zarówno czeska jak i słowacka waluta traciły natomiast wobec dolara, względem którego w ostatnich dniach osiągnęły wielomiesięczne maksima.
Według dealerów głównym wyznacznikiem wartości walut rynków wschodzących pozostaje kurs euro wobec dolara.
Jak dotąd na korzyść walut państw regionu, które są mocno powiązane z euro działał fakt, że perspektywy gospodarcze strefy euro są lepsze niż Azji i USA.
Jednak analitycy zwracają uwagę, że ze względu na światowe spowolnienie gospodarcze i kiepski początek roku na amerykańskich giełdach, inwestorzy będą prawdopodobnie ostrożnie podchodzić do rynków wschodzących.
Za euro płacono 35,09 korony wobec 35,14 korony w poniedziałek wieczorem. Za dolara płacono 37,31 korony, wobec 37,07 w poniedziałek.
Według dealerów rynek nie zareagował na dane o inflacji netto w Czechach w grudniu. Zgodnie z oczekiwaniami w grudniu wzrosła ona o 0,2 procent, a licząc rok do roku wyniosła 3,0 procent.
Bank Centralny Czech przewidywał, że inflacja wyniesie pomiędzy 3,5 a 5,5 procent. Zdaniem analityków jest mało prawdopodobne by bank centralny zmienił stopy procentowe w pierwszym kwartale, a nawet w pierwszym półroczu 2001 roku.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 97 00, fax +48 22 653 97 80, [email protected]))