Warufakis: nie zaakceptujemy lekarstwa gorszego od samej choroby

Katarzyna ŁasicaKatarzyna Łasica
opublikowano: 2015-05-26 10:41

Grecja jest zobowiązana do zliberalizowania swojej gospodarki, zreformowania system emerytalnego oraz wypracowania nadwyżki budżetowej, minister finansów Janis Warufakis napisał we włoskim dzienniku "Il Sole 24 Ore".

Nie może jednak spełnić wymagań swoich wierzycieli i wprowadzić kolejnych oszczędności w tym roku, ponieważ to odbiłoby się na zdolności kraju do przeprowadzenia koniecznych reform

Wykluczona z rynku obligacji oraz zawieszoną spłatą zadłużenia, Grecja chce wynegocjować jak najlepsze warunki spłaty długu, jednak potrzebuje niezwłocznie dalszej pomocy finansowej.

W przyszłym miesiącu musi przelać Międzynarodowemu Funduszowi Walutowemu w sumie 1,6 mld EUR.

Warufakis zapewnił, że Ateny są przygotowane do przeprowadzenia serii reform.

- O czym mówimy? O niezależnej agencji podatkowej, o racjonalnej nadwyżce budżetowej, o rozsądnym i ambitnym programie prywatyzacyjnym… o prawdziwej reformie systemu emerytalnego… o liberalizacji rynku towarów i usług – napisał.

Dodał jednak, że Grecja nie będzie w stanie zrealizować tych celów, jeśli będzie starała się zrealizować „nieznośnie wysokie” wymagania wierzycieli.

- Nasz rząd nie może zaakceptować – i nie zaakceptuje – lekarstwa, które w ciągu pięciu lat okazało się gorsze od samej choroby – dodał.