
Zaostrzenie restrykcji zapowiedział jeszcze we wtorek premier Mark Rutte. Powodem jest gwałtownie rosnąca liczba zakażeń koronawirusem. "Mamy do zakomunikowania trudne wiadomości" – mówił wówczas premier Rutte. "Rosnąca liczba zakażeń Covid-19 zmusza nas do podjęcia konkretnych kroków, by zapobiec rozprzestrzenianiu się koronawirusa" – tłumaczył.
Te kroki to przede wszystkim powrót maseczek, których noszenie przestało obowiązywać (poza transportem publicznym) pod koniec września. Od weekendu znów trzeba je nosić w sklepach oraz miejscach publicznych. Każdy, kto nie zastosuje się do przepisów, może zostać ukarany grzywną w wysokości 95 euro.
Rozszerzono także zakres obowiązywania przepustki sanitarnej. Będzie ona teraz wymagana także w muzeach, na basenach, w siłowniach oraz klubach sportowych.
Wraca zasada dystansowania społecznego z zachowaniem 1,5 metra odstępu, a także pracy w domu przez co najmniej połowę tygodnia.