Główny Urząd Statystyczny poinformował
dziś, że w kwietniu oddano do użytkowania 11 757 mieszkań, czyli o 1,5 proc.
mniej niż miesiąc wcześniej (11 939 lokali) i o 14 proc. mniej niż w kwietniu
2008r. (13 717 lokali).
Jednak od początku tego roku oddano już 53 576 mieszkań, czyli o 9 proc.
więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku, kiedy oddano 49 132 lokali. Te
dane wskazują na to, że w tym roku może zostać pobity rekord sprzed roku, kiedy
to oddano 165 189 mieszkań. Nie powinniśmy jednak spodziewać się, że z miesiąca
na miesiąc przybywać będzie mieszkań do sprzedaży, ponieważ wszystkie te lokale
dawno już są na rynku, sprzedawane przez deweloperów. Część z nich można też
kupić ,,z drugiej ręki’’, od osób, które nabyły lokale na początku budowy w
celach inwestycyjnych. Jednak to, czy teraz decydują się na sprzedaż zależy od
tego jaka była cena zakupu i czy posiłkowali się kredytem hipotecznym we franku
szwajcarskim. Jeżeli ktoś kupił mieszkanie na szczycie boomu to raczej będzie
czekał na ponowny wzrost cen mieszkań, ponieważ teraz ma zbyt wiele do
stracenia. Zdecydowanie bardziej opłaca mu się wykończyć oraz wynająć
mieszkanie, chociaż ceny najmu również uległy obniżeniu.
Jak widać w najgorszej obecnie sytuacji są te osoby, które liczyły na ciągły
wzrost cen nieruchomości i kupowały inwestycyjnie mieszkania wtedy, kiedy były
najdroższe. Dodatkowo spadek kursu złotego spowodował, że teraz wysokość kredytu
we franku szwajcarskim znacznie przewyższa wartość nieruchomości. Duża liczba
dostępnych mieszkań nie sprzyja wzrostom cen, w związku z tym ,,szczytowi
inwestorzy’’ będą jeszcze musieli trochę poczekać na zmianę sytuacji. A ta
nastąpi dopiero wtedy, gdy polepszy się sytuacja gospodarcza, banki złagodzą
politykę kredytową a deweloperzy będą oddawali mniej mieszkań do użytkowania.
Spełnienie tego ostatniego warunku może nastąpić już w przyszłym roku, ponieważ
zdecydowana większość projektów zaplanowanych na ten rok została wstrzymana. Co
prawda kilku deweloperów zachęconych ożywieniem na rynku, które spowodowane jest
obniżeniem cen mieszkań, zapowiedziało, że jeszcze w tym roku odmrozi swoje
inwestycje, jest to jednak przedwczesny entuzjazm. Owszem, liczba zawieranych
transakcji jest większa niż w ostatnim kwartale 2008 roku, czyli najgorszego
okresu na rynku nieruchomości, ale nadal wyniki sprzedaży są znacząco niższe niż
na przykład przed rokiem. O wielkim odwrocie nie można więc, póki co
mówić.
Aleksandra Szarek
Specjalista Rynku Nieruchomości
Home Broker
© ℗
Podpis: Aleksandra Szarek, Specjalista Rynku Nieruchomości Home Broker