
Agencja powołuje się na premiera Węgier Viktora Orbana, który stwierdził, że prowadzone są z Katarem negocjacje w sprawie zakupu gazu. Kontrowersyjny przywódca podkreślił jednak, że ewentualne dostawy mają odległą perspektywę i najwcześniej w 2026 r. surowiec z tego kierunku może dotrzeć na Węgry.
Orban przyznał, że proces odchodzenia od dominującej pozycji Rosji w dostawach gazu będzie trudnym i długotrwałym procesem.
Połowa węgierskiego zapotrzebowania na energię pochodzi z Rosji – wyjaśnił Orban dodając, że Katar jest potencjalnym partnerem dla reszty dostaw.
Silne uzależnienie od rosyjskiego surowca stawia Węgry w trudnej sytuacji w stosunku do innych krajów Unii Europejskiej. Podczas gdy niemal cała UE w dużej mierze odcięła się od gazu z tego kierunku i za wszelką cenę chce ograniczyć swoją zależność również od ropy pochodzącej z Rosji, Węgry zawarły dodatkowe umowy z Moskwą w celu zwiększenia dostaw. Mają na to jednak zgodę UE.