
Władze wenezuelskie nałożyły surowe wymagania kredytowe - banki mogą pożyczać maksymalnie 27 proc. przepływów pieniężnych. W konsekwencji lokalni właściciele firm starają się o pożyczki za granicą.
Rząd prezydenta Nicolasa Maduro poluzował w 2019 r. kontrolę walutową i pozwolił lokalnym bankom otworzyć konta denominowane w dolarach, ale wiele z ograniczeń kredytowych pozostało.
Karty kredytowe były dla wielu osób niezbędne do dokonywania codziennych zakupach w supermarketach i aptekach. Niektóre banki zaczęły jednak je całkowicie eliminować. Wenezuelczycy zaczynają je określać “bezużytecznymi”.
Niektóre wenezuelskie karty kredytowe mają wyższe limity do 100 USD, ale to nie wystarcza - średni koszt wyżywienia rodziny w 2022 r. wyniósł ok. 370 USD, jak wynikało z danych wenezuelskiego Obserwatorium Finansów.
Bank centralny nakazał w ubiegłym roku instytucjom finansowym zamrozić 73 proc. depozytów bankowych. Mimo tego, ceny w kraju znacznie wzrosły pod koniec 2022 r., co według wyliczeń agencji Reutersa podniosło inflację do 234 proc.