Autoryzację obejmująca tymczasowe dopuszczenie do udziału we wtórnym rynku walutowym, który otwarty został w ubiegłym miesiącu otrzymały 24 domy maklerskie w tym jednostka zależna Citigroup.

Zmarły w ubiegłym roku, były kontrowersyjny prezydent kraju Hugo Chavez w 2010 r. w ramach propagandy antykapitalistycznej nazwał środowisko maklerów „gniazdem mafiosów”. Zamknął wtedy też rynek wymiany walut i zakazał domom maklerskim obrót dewizami w związku z nasilająca się inflacją i znacznym osłabieniem boliwara.
Wprowadzone obostrzenia i restrykcje doprowadziły do upadku ponad 50 brokerów. Czterech partnerów z Econoinvest Casa de Bolsa, największego domu maklerskiego w Wenezueli spędziło 2,5 roku w więzieniu.
Działalność domów maklerskich ograniczona została jedynie do handlu papierami wartościowymi na lokalnej giełdzie, na której regularny obrót odbywał się walorami zaledwie siedmiu spółek.