Ta okładka pochodzi z wtorku 17 lipca 2012 r. Tegoż dnia jeszcze rano Marek Sawicki absolutnie nie widział powodu opuszczenia fotela ministra rolnictwa, ale o godzinie 18 jednak wyleciał — zaledwie 1,5 doby po opublikowaniu 16 lipca przez „PB” nagrania kompromitującego patologie Polskiego Stronnictwa Ludowego w podległych resortowi państwowych spółkach.

Premier Donald Tusk ów skandal publicznie napiętnował, a prezydent wręczył ministrowi akt odwołania wstydliwie, nie wpuszczając mediów.
Wczoraj Marek Sawicki, obecnie wierny zausznik prezesa/wicepremiera Janusza Piechocińskiego, wrócił na stanowisko ministra w światłach jupiterów, zmieniając Stanisława Kalembę, którego wadą znacznie większą od nieudolności okazały się bliskie związki z byłym prezesem/wicepremierem Waldemarem Pawlakiem.