i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Wczorajsza sesja na światowych rynkach finansowych była podporządkowana wyczekiwaniu na decyzję Rezerwy Federalnej w kwestii poziomu stóp procentowych w USA. I rzeczywiście, po decyzji Fed zmienność na rynkach amerykańskiego dolara oraz złota istotnie wzrosła – nawet mimo faktu, że decyzja ta absolutnie nie zaskoczyła.
fot. David Gray/Bloomberg
Artykuł dostępny dla subskrybentów i zarejestrowanych użytkowników
REJESTRACJA
SUBSKRYBUJ PB
Zyskaj wiedzę, oszczędź czas
Informacja jest na wagę złota. Piszemy tylko o biznesie
Poznaj „PB”
79 zł5 zł/ miesiąc
przez pierwsze dwa miesiące później cena wynosi 79 zł miesięcznie
Cały artykuł mogą przeczytać tylko nasi subskrybenci.Tylko teraz dostęp w promocyjnej cenie.
przez pierwsze dwa miesiące później cena wynosi 79 zł miesięcznie
Od jakiegoś czasu nie masz pełnego dostępu do publikowanych treści na pb.pl. Nie może Cię ominąć żaden kolejny news.Wróć do świata biznesu i czytaj „PB” już dzisiaj.
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Wczorajsza sesja na światowych rynkach finansowych była podporządkowana wyczekiwaniu na decyzję Rezerwy Federalnej w kwestii poziomu stóp procentowych w USA. I rzeczywiście, po decyzji Fed zmienność na rynkach amerykańskiego dolara oraz złota istotnie wzrosła – nawet mimo faktu, że decyzja ta absolutnie nie zaskoczyła.
Fed, zgodnie z oczekiwaniami, podwyższył stopy procentowe o 0,75 pkt. proc., jednocześnie zapowiadając kontynuację jastrzębiej polityki w kolejnych miesiącach. Jerome Powell wspomniał wręcz, że „wyjątkowo duża” podwyżka stóp procentowych miałaby sens także we wrześniu, aczkolwiek ostateczna decyzja będzie zależeć od sytuacji w gospodarce i nadchodzących danych makro.
O ile Fed był jastrzębi, to jednak brak konkretów dotyczących przyszłych działań został odebrany jako sygnał ostrożności – co przyczyniło się do spadku wartości dolara i wyraźnego odbicia w górę notowań złota. Dzisiaj rano notowania kruszcu oscylują już w okolicach 1750-1760 USD za uncję.
Dzisiaj pojawił się także cykliczny raport World Gold Council (WGC), podsumowujący II kwartał i całe pierwsze półrocze br. na rynku złota. W publikacji tej najbardziej rzuciły się w oczy dane dotyczące istotnego spadku popytu na kruszec: w II kw. br. popyt na złoto wyniósł zaledwie 948 ton, co oznacza, że spadek popytu sięgnął 8% rdr. W dużym stopniu był do efekt spadku aktywów funduszy ETF opartych o złoto – i ogólnie, spadek popytu inwestycyjnego ze względu na rosnące stopy procentowe.
W całej pierwszej połowie 2022 r. popyt na złoto wyniósł łącznie 2189 ton, co stanowi wzrost o 12% w porównaniu z pierwszą połową 2021 r. Wynika to oczywiście z silnego popytu na złoto w I kwartale br.