WGI: decyzja RPP wpłynie na poziom złotego

Marek Druś
opublikowano: 2002-04-19 19:18

USD/PLN i EUR/PLN

Notowania naszej waluty utrzymywały się w mijającym tygodniu na wysokim poziomie. Odchylenie pozostawało poniżej poziomu –11,50 procent. Kurs dolara do złotego spadł w od poniedziałku do piątku z poziomu 4,0650 w okolice 4,0350, a euro do złotego pozostawał w przedziale 3,57 – 3,60. Z istotniejszych danych, które były publikowane warto zauważyć te o inflacji oraz produkcji przemysłowej i cenach produkcji.

W poniedziałek GUS podał, że inflacja w marcu liczona rok do roku wyniosła 3,3 proc. Rynek oczekiwał danych na poziomie 3,3 – 3,4 proc., więc złoty nie zareagował na tę wiadomość. Natomiast w czwartek GUS poinformował, że produkcja przemysłowa w marcu spadła o 3,20 proc. rok do roku, a ceny produkcji wzrosły o 0,40 proc. rok do roku. Dane odbiegały nieco od oczekiwań (odpowiednio 2,3 proc. oraz 0,20 proc.) ale nie spowodowały większych ruchów na rynku. W piątek cena dolara spadła nieco poniżej 4,03, czyli do poziomu najniższego od stycznia tego roku. Spadek ceny dolara do złotego w mijającym tygodnia to przede wszystkim efekt zmian cen na rynku międzynarodowym. Ostatnie dni były bardzo złe dla dolara amerykańskiego. Tracił on na wartości do większości głównych walut. Wzrost kursu EUR/USD w okolice 0,8900 był główną przyczyną spadku kursu dolara do złotego. Odchylenie od parytetu mierzące siłę naszej waluty zarówno do euro jak i do dolara pozostawało w przedziale -12,00 / -11,50 proc.

Po ostatnich danych wzrosły nieco oczekiwania rynku na obniżkę stóp procentowych na najbliższym posiedzeniu RPP. Jeżeli jednak tak by się nie stało i rada zdecydowałaby się na pozostawienie stóp bez zmian, to możliwe jest naszym zdaniem wzmocnienie złotego i przy utrzymaniu się kursu EUR/USD na tym poziomie lub jego wzroście, możliwy jest spadek kursu dolara poniżej 4 złotych.

Krótkoterminowa prognoza: Do posiedzenia rady złoty powinien pozostać silny. Cięcie stóp powinno spowodować osłabienie złotego ale nie powinno mieć ono trwałego charakteru. Brak obniżki spowoduje wzmocnienie naszej waluty.

Strategia: Tym razem mamy dla Państwa nieco odmienną propozycję niż ostatnio. W tym tygodniu radzimy zastanowić się nad kupnem opcji call na kontrakt FRA 1x2. Zawarcie takiej transakcji umożliwi wykorzystanie sytuacji, która chociaż mało prawdopodobna może mieć miejsce, a chodzi o brak obniżki ze strony RPP. Kupno takiego instrumentu spowoduje, że inwestor skorzysta jeżeli po braku obniżki stawki kontraktów FRA 1x2 wzrosną (obecnie 9,75 / 9,85).

USD/JPY i EUR/JPY

Początek tygodnia przyniósł wzrost notowań dolara do jena z poziomu 131,80 w okolice 132,40. Bezpośrednią przyczyną spadku notowań japońskiej waluty była wypowiedź przedstawiciela ministra finansów Haruhiko Kurody, który po raz kolejny powiedział, że nie ma fundamentalnych powodów dla wzmocnienia jena. Kolejne dni nie okazały się jednak korzystne dla waluty amerykańskiej. Dolar tracił do większości walut, co spowodowało również spadek notowań zielonego do jena. Jako główny powód odwrotu inwestorów od amerykańskiej waluty podawano spadek popytu na amerykańskie akcje. Nadzieje na ożywienie w gospodarce światowej przyczyniły się bowiem do wzrostu zainteresowania ze strony inwestorów kapitałowych innymi rynkami niż amerykański.

Do końca tygodnia dolara tracił na wartości pomimo wielokrotnych interwencji werbalnych ze strony przedstawicieli japońskiego ministerstwa finansów. Już w połowie tygodnia kurs USD/JPY znalazł się poniżej 131,00. W piątek poruszał się w przedziale 129,80 – 130,40. Poziom 130,00 został przetestowany w czwartek w nocy ale notowania dolara do jena zdołały powrócić powyżej 130,00. Poziom ten wydaje się być kluczowy dla dalszego rozwoju sytuacji. Jego złamanie powinno przynieść spadek kursu nawet w okolice 125,00. Taki obrót spraw byłby jednak nie na rękę japońskiemu rządowi. Poniżej 130,00 rośnie naszym zdaniem ryzyko interwencji BOJ.

Krótkoterminowa prognoza: Notowania dolara do jena powinny ponownie przetestować poziom 130,00. Ze względu na rosnące ryzyko interwencji Bank of Japan radzimy wstrzymanie się z dokonywaniem transakcji. Inwestorzy o większej skłonności do ryzyka mogą próbować grać przeciwko BOJ.

Strategia: Pozostań neutralny

EUR/USD

Początek tygodnia nie wróżył większych zmian notowań euro do dolara. Do środy na rynku nie wydarzyło się zbyt wiele.

Kurs euro do dolara poruszał się w przedziale 0,8790 – 0,8840. W połowie tygodnia dolar zaczął tracić do większości walut. Początkowo inwestorzy pozbywali się dolarów przed środowym wystąpieniem szefa FED Alana Greenspana. Kurs EUR/USD znalazł się w okolicach 0,8890. Dolarowi zaszkodziła również pogarszająca się atmosfera na nowojorskiej giełdzie o czym obszerniej pisaliśmy już w części tego raportu poświęconej jenowi. Brak perspektyw na szybkie zakończenie konfliktu na Bliskim Wschodzie wpłynął również na osłabienie dolara. Pogarszający się klimat dla amerykańskiej waluty sprawił, że inwestorzy zaczęli baczniej przyglądać się poziomowi deficytu handlowego w Stanach Zjednoczonych. W lutym wzrósł on do kolejnego rekordowego poziomu sięgając 31,51 miliarda dolarów (z 28,25 miliarda w styczniu).

Pod koniec tygodnia kurs EUR/USD ustabilizował się w okolicach 0,89. Trwałe złamanie dwustudniowej średniej kroczącej na poziomie 0,8893 powinno przynieść dalszy wzrost notowań waluty europejskiej nawet powyżej poziomu 0,90. Taki scenariusz miałby duże szanse na realizację jeżeli dolar dalej traciłby across the board, czyli do większości walut. Jeżeli Bank of Japan zdecyduje się na interwencje na krosie USD/JPY może to utrudnić wzmocnienie się euro do dolara.

Krótkoterminowa prognoza: Oczekujemy stabilizacji kursu EUR/USD powyżej 0,8893. Naszym zdaniem możliwy jest jeszcze jeden skokowy wzrost notowań euro w okolice 0,90, ale złamanie tego poziomu uważamy na razie za bardzo trudne i sugerowalibyśmy wykorzystanie go do sprzedaży euro.

Strategia: Pozostań neutralny

Makroekonomia

Czy Rada obniży stopy procentowe na początku przyszłego tygodnia?

W dniach 23 – 24 kwietnia odbędzie się comiesięczne posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej przy Narodowym Banku Polskim. Ponownie pojawia się pytanie jaką decyzję podejmie Rada. Analitycy kolejny raz zastanawiają się czy RPP podkreśli swoją niezależność pozostawiając stopy na obecnym poziomie czy też ulegnie rządowi.

Obecną sytuację gospodarczą w Polsce cechuje bardzo wysokie bezrobocie (powyżej 18 proc.), które prawdopodobnie nadal będzie wzrastać. Udało się natomiast opanować inflację dzięki twardej polityce monetarnej prowadzonej przez RPP. Pod koniec roku powinna ona wynieść 4 proc. Natomiast wzrost gospodarczy wyrażany wzrostem PKB jest na niskim poziomie i w zeszłym roku wyniósł 1,1 proc. Najbardziej niepokojące jest to, że od czerwca zeszłego roku trwa spadek koniunktury. Ostatnio widać, że spada również poziom oszczędności w kraju. Bez wątpienia jest to związane z niską dochodowością lokat bankowych i wprowadzeniem podatku od oszczędności.

W tych warunkach oczywisty wydaje się fakt, że RPP powinna nie mieć problemów z podjęciem decyzji o obniżeniu stóp procentowych. Tym bardziej, że dane dotyczące produkcji przemysłowej ujawnione przez GUS 18 kwietnia br. pokazują spadek tego wskaźnika w skali roku do 3,2 proc. Natomiast ceny przemysłowe w skali roku wzrosły o 0,4 proc. Dane te świadczą o trwającej nadal stagnacji gospodarczej oraz pozwalają przypuszczać, że inflacja w najbliższych miesiącach może wzrosnąć. Biorąc pod uwagę wyżej wymienione czynniki RPP powinna obniżyć stopy procentowe o co najmniej 100 punktów bazowych.

Natomiast będąc w sytuacji RPP zdecydowałbym się na odłożenie tej decyzji o kolejny miesiąc, dlatego że w gospodarce widać oznaki ożywienia, tzn. wzrasta poziom sprzedaży detalicznej. Nie ma jednak pewności czy oznacza to początek ożywienia, czy społeczeństwo wykorzystuje swoje oszczędności w celach konsumpcyjnych. Drugim czynnikiem mówiącym o możliwej poprawie sytuacji gospodarczej jest spadek ilości zwolnień grupowych. Być może obniżki dokonane w ostatnim roku (w sumie 900 pkt. bazowych) zaczynają przynosić skutki.

W związku z tym uważamy, że istnieje duże prawdopodobieństwo, że RPP nie obniży stóp procentowych na najbliższym posiedzeniu. Raczej poczeka jeszcze miesiąc aby sprawdzić jaka jest sytuacja w gospodarce. Może sobie na to pozwolić, dlatego że ma po swojej stronie prezydenta, UE oraz MFW. Nie wykluczamy możliwości symbolicznej obniżki o 50 pkt. bazowych.

Kalendarium

Poniedziałek 22/04/2002

Brak publikacji istotnych danych makroekonomicznych.

Wtorek 23/04/2002

14:55 Czerwona księga – USA

Środa 24/04/2002

14:30 Dobra trwałe - USA

14:30 Sprzedaż nowych domów – USA

20:00 Różowa księga

Czwartek 25/04/2002

14:30 Koszty zatrudnienia – USA

14:30 Nowe podania o zasiłek dla bezrobotnych – USA

16:00 Sprzedaż domów na rynku wtórnym – USA

Piątek 26/04/2002

14:30 PKB (kwartał do kwartału) – USA

*(czasu warszawskiego)

Źródło: WGI, Reuters, GUS, NBP

Przygotowali: Jacek Jurczyński, Marek Nienałtowski, Richard Mbewe