KOMENTARZ KRAJOWY
USD/PLN i EUR/PLN
Podczas środowej sesji notowania złotego nieznacznie spadły. Cena euro zwyżkowała z 4,0000 do 4,0300. Cena dolara poruszała się w zakresie 3,8000 – 3,8200. W ciągu dnia inwestorzy oczekiwali na wynik przetargu obligacji 10-letnich o wartości 2 mld zł oraz na publikowane przez GUS dane o grudniowej inflacji. Analitycy oczekiwali, że wskaźnik CPI utrzyma się na niezmienionym do listopada poziomie 0,9 proc.
Po południu okazało się, że popyt uczestników rynku na zaoferowane przez Ministerstwo Finansów papiery skarbowe ponad dwukrotnie przewyższył podaż i wyniósł 4,62 mld zł. W czwartek przeprowadzony zostanie uzupełniający przetarg, na którym zostaną zaoferowane takie same papiery o wartości 400 mln zł.
Po godz. 14:00 spadek wartości złotego wyhamował. Główny Urząd Statystyczny podał, że inflacja w grudniu wyniosła 0,8 proc. i tym samym znalazła się na najniższym w historii poziomie. Choć dane okazały się lepsze niż oczekiwano notowania naszej waluty nie uległy większej zmianie.
O godz. 16.30 jeden dolar wyceniany był na 3,8075 złotego, a jedno euro na 4,0295 złotego (odchyl. –8,55 proc.).
Krótkoterminowa prognoza
Notowania złotego w dalszym ciągu powinny poruszać się wokół odchylenia na poziomie minus 8,5 proc. O nominalnych cenach dewiz, podobnie jak ma to miejsce już o kilku tygodniu, decydować będą wydarzenia na rynku eurodolara.
Strategia:
Pozostań neutralny
KOMENTARZ MIĘDZYNARODOWY
USD/JPY i EUR/JPY
W nocy z wtorku na środę notowania amerykańskiej waluty do jena gwałtownie wzrosły z 118,00 do 118,65. Inwestorzy zareagowali paniczną wyprzedażą jenów za dolary myśląc, że na rynku, na fizyczną interwencję mającą na celu osłabienie krajowej waluty zdecydował się resort finansów Japonii. Przecena japońskiej waluty była jednak tylko chwilowa. Po tym, jak Ministerstwo Finansów odmówiło skomentowania zaistniałej sytuacji inwestorzy stwierdzili, że interwencji nie było, a kurs USD/JPY powrócił w okolice poziomu 118,20.
Podczas sesji europejskiej notowania dolara do jena powróciły poniżej poziomu 118,00 (min. 117,80). Powołany we wtorek na stanowisko wiceministra finansów ds. zagranicznych Zembei Mizoguchi podkreślił, że będzie kontynuował politykę prowadzoną przez swojego poprzednika Haruhiko Kurodę. Ruchy na rynku walutowym będą nadal uważnie obserwowane, a w przypadku nadmiernych zmian Ministerstwo będzie podejmowało odpowiednie kroki mające doprowadzić do ich ograniczenia.
O godz. 16.30 jeden dolar wyceniany był na 117,85 jena.
Krótkoterminowa prognoza
Spadki kursu USD/JPY poniżej poziomu 118,00 radzimy wykorzystać do zakupów amerykańskiej waluty.
Strategia:
Kupuj dolary po 117,60/80
Stop loss 117,40 / Take profit 118,50
EUR/USD
Nieudana próba pokonania we wtorek przez kurs EUR/USD poziomu 1,0600 skłoniła inwestorów do zrealizowania zysków z długich pozycji w euro. Na spadek notowań wspólnej waluty do dolara, podczas pierwszej części środowej sesji z 1,0570 do 1,0505, wpływ miało również dobre zamknięcie wtorkowego handlu na amerykańskich giełdach (głównie dzięki wynikom Intela) oraz obawy uczestników rynku o możliwą interwencję na krosie USD/JPY.
Po południu prawie 100 pkt spadek kursu EUR/USD oraz informacja o odrzuceniu przez Koreę Północną propozycji amerykańskiej o wznowieniu pomocy dla tego kraju w zamian za porzucenie prac nad programem rozwoju energii atomowej został wykorzystany przez inwestorów do ponownych zakupów wspólnej waluty.
Opublikowane o godz. 14:30 dane z USA o wzroście zapasów przedsiębiorstw w listopadzie (o 0,2 proc.) oraz o utrzymaniu się cen produkcji sprzedanej przemysłu w grudniu na niezmienionym do listopada poziomie pozostały bez większego wpływu na rynek.
O godz. 16.30 jedno euro wyceniane było na 1,0575 dolara.
Krótkoterminowa prognoza
Trend na rynku eurodolara pomimo środowej, delikatnej korekty spadkowej pozostaje w dalszym ciągu wzrostowy. Udane pokonanie przez kurs EUR/USD w górę silnego, technicznego oporu na 1,0610 powinno otworzyć drogę do dalszych jego wzrostów.
Strategia:
Kupuj po 1,0550/60
Stop loss 1,0520 / Take profit 1,0610
Jacek Jurczyński, Marek Nienałtowski