Więcej kobiet, więcej zysków, czyli moc kobiecego zarządzania

Gabriel ChrostowskiGabriel Chrostowski
opublikowano: 2024-12-17 20:00

Niezwykle intrygujące badanie dowodzi, że zwiększenie udziału kobiet w zarządach zdecydowanie poprawiło sytuację finansową średnich i dużych indyjskich firm. To pokazuje, że dążenie do różnorodności płci na stanowiskach wyższego szczebla może mieć biznesowy sens.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • dlaczego kobiety w zarządzie mogą być kluczem do sukcesu firmy
  • co sprawia, że różnorodność w zarządzaniu staje się przewagą konkurencyjną
  • ile mogą zyskać firmy, wprowadzając kobiety do władz spółki

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

W 2015 r. w Indiach weszła w życie ustawa wprowadzająca wymóg zatrudniania przynajmniej jednej kobiety w zarządzie spółki. Miała na celu zwiększenie inkluzywności na stanowiskach wyższego szczebla. Szybko przyniosła rezultaty – w ciągu roku odsetek firm bez kobiet w zarządach zmniejszył się z 53 proc. do 10, natomiast do 2023 r. około 80 proc. firm miało więcej niż jedną kobietę w zarządzie.

Najciekawsze jest to, że zwiększenie udziału kobiet w zarządach spółek wywołało znaczący efekt uboczny w postaci istotnej poprawy sytuacji finansowej firm. Indyjscy badacze w artykule naukowym zatytułowanym „Female Leadership in India. Firm Performance and Culture” wykorzystali metodę difference-in-differences (DiD), porównując wyniki firm, które już wcześniej miały kobiety w zarządach, z tymi, które dodały je w odpowiedzi na nowe prawo. Szczególnie wyraźne efekty zaobserwowano w przypadku średnich i dużych spółek - firmy z kobietami w zarządach osiągały o 163,8 proc. wyższe zyski, o 35,3 proc. wyższy zwrot z kapitału własnego i miały o 11 proc. niższy wskaźnik zadłużenia do kapitału własnego. Co ciekawe, do podobnych wyników i wniosków doszli polscy ekonomiści. Joanna Tyrowicz z zespołem GRAPE dowiedli, że zwiększenie udziału kobiet we władzach spółek o 10 proc. podnosi efektywność wykorzystania zasobów przedsiębiorstwa (tzw. TFP — total factor productivity) o 0,4 proc., bazując na zbiorze danych dla 43 krajów europejskich.

Wracając do badania indyjskiego, ten pozytywny efekt wzrostu udziału kobiet w zarządach utrzymywał się w czasie, nie był tylko jednorazowym skokiem efektywności. To sugeruje, że większe znaczenie kobiet we władzach spółki trwale poprawia ich funkcjonowanie. Co jednak ciekawe, pozytywny wpływ kobiet na sytuację finansową nie wystąpił w małych firmach, o niskiej kapitalizacji rynkowej.

Po dogłębnej analizie danych jakościowych (cechy kobiet oraz badanie ankietowe) autorzy zauważyli, że kobiety powoływane do zarządów po wejściu w życie ustawy były średnio młodsze, lepiej wykształcone i bardziej niezależne niż ich męscy odpowiednicy. Generalnie poprawiła się też kultura organizacyjna, aczkolwiek tylko w tych spółkach, gdzie odsetek kobiet zwiększył się zarówno w zarządzie, jak i na stanowiskach kierowniczych.

Indyjskie doświadczenia dostarczają mocnych argumentów ekonomicznych za większym udziałem kobiet w zarządzaniu spółkami. Ale wymaga to podejścia kompleksowego. Wiele kwestii musi zmienić się oddolnie: zapewnienie dostępu do opieki nad dziećmi w miejscu pracy, elastyczne formy zatrudnienia, programy mentoringowe dla kobiet czy szkolenia z zakresu nieświadomych uprzedzeń dla wszystkich pracowników. Wymuszanie zmian poprzez same regulacje to za mało.