
Mieszkania w stolicy Austrii potaniały w maju o 12,2 proc. w stosunku do tego samego okresu rok wcześniej. Tymczasem w Sztokholmie, który od wielu miesięcy mierzy się z poważnym kryzysem na rynku nieruchomości, o 6,4 proc.
Prężny rynek wynajmu w Wiedniu jest alternatywą dla własności, a zaostrzone przepisy dotyczące kredytów hipotecznych doprowadziły do znacznych spadków cen mieszkań. W maju nieruchomości kosztują średnio 7084 EUR za metr kwadratowy. Oczekuje się, że będą dalej taniały.
Spowolnienie w Sztokholmie
Zarówno w Wiedniu, jak i Szwecji tendencja do udzielania kredytów na krótsze okresy doprowadziła do spadku cen nieruchomości. W ostatnim czasie jednak w Sztokholmie jest niezwykle trudno znaleźć mieszkania na wynajem przez co tanieją w wolniejszym tempie.
Na rynkach mieszkaniowych w Europie zapanowało zamieszanie wraz z zakończeniem ery taniego pieniądza. Podwyżki stóp procentowych przez banki centralne spowodowały wzrost oprocentowania kredytów hipotecznych w momencie, gdy konsumenci zaczęli odczuwać spadek kosztów utrzymania.