Większość zainteresowanych IKE będzie lokować pieniądze w bankach

opublikowano: 2004-08-30 14:25

Banki mogą oczekiwać największego zainteresowania lokowaniem pieniędzy przez ludność na Indywidualnych Kontach Emerytalnych (IKE). Najmniej chętnych będzie na oferty domów maklerskich - poinformował na poniedziałkowej konferencji prasowej minister polityki socjalnej, Krzysztof Pater.

Od 1 września instytucje finansowe rozpoczną oferowanie IKE, które mają być formą dodatkowych oszczędności na emeryturę. Na IKE może oszczędzać każdy, kto ukończył 16 lat, zamieszkuje oraz płaci podatek dochodowy od osób fizycznych w Polsce.

Pater zaznaczył, że według szacunków resortu, z IKE może skorzystać od 1,7 mln do 3,5 mln osób. Jednak z badań Pentora

wynika, że jest prawdopodobne, że na założenie IKE zdecyduje ponad 2 mln Polaków.

Minister podkreślił, że IKE ma charakter dobrowolny. "Nie ma obowiązku założenia sobie indywidualnego konta emerytalnego, każdy podejmuje świadomie decyzję, o założeniu konta. Po drugie dokonujemy samodzielnie wyboru instytucji finansowej, w której będziemy gromadzili środki" - powiedział Pater.

Do wyboru są cztery typu instytucji, które mogą prowadzić IKE: banki, fundusze inwestycyjne, zakłady ubezpieczeń na życie oraz w formie rachunku papierów wartościowych - dom maklerski.

"Wybierając rodzaj instytucji dokonujemy de facto wyboru sposobu lokowania środków, bo instytucje te oferują bardzo szeroki wachlarz możliwości" - dodał minister.

Pater wyjaśnił, że osoba, która zdecyduje się na oszczędzanie w ramach IKE ma możliwość zmiany instytucji i strategii

inwestycyjnej. "Jest to system, który zapewnia przepływ pieniądza między różnymi instytucjami" - dodał. Każdy może mieć tylko jedno IKE.

Oszczędzający na IKE, po ukończeniu 60 lat mogą wycofać zgromadzone oszczędności i są zwolnieni z płacenia podatku od

dochodów kapitałowych (tzw. podatek Belki).

Wypłata oszczędności z IKE jest możliwa także wcześniej, przed ukończeniem 60 lat, ale wówczas - jak podkreślił minister Pater - trzeba zapłacić podatek.

Zwolnienie z podatku dotyczy zysków z wpłat nie przekraczających 150 proc. średniego wynagrodzenia w skali roku. W 2004 r. limit wpłat wolnych od podatku wynosi 3 tys. 435 zł.

Pater powiedział też, że pojawiają się głosy, że jest to limit za niski. Jednak badania Pentora wykazują, że ok. 50 proc. osób

zainteresowanych oszczędzaniem w IKE, w zdecydowanej większości chce lokować nie więcej niż 50 proc. limitu. Zaledwie 3 proc. badanych chce przeznaczyć maksymalną kwotę pieniędzy. Dlatego też, w opinii ministra, nie ma powodu by zwiększać kwotę wolną od podatku.

Badania Pentora wykazały również, że 35 proc. ankietowanych oszczędza po to, by zabezpieczyć się na przyszłość lub na wypadek choroby, ale niewiele mniej (25 proc.) jest zainteresowane oszczędzaniem właśnie w celu zabezpieczenia się na starość.

Jak poinformował Pater, wiele instytucji finansowych odkłada ujawnienie szczegółów swoich ofert do ostatniej chwili.

W piątek Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (KPWiG) poinformowała, że do 27 sierpnia udzieliła zezwoleń na zmianę statutów, umożliwiających prowadzenie IKE 69 funduszom inwestycyjnym, reprezentowanym przez 11 towarzystw funduszy

inwestycyjnych. IKE chcą także zaoferować towarzystwa ubezpieczeniowe, banki i biura maklerskie.

awy/ mskr/ akl/