Banki, zarządzający aktywami i ubezpieczyciele w całej Wielkiej Brytanii zobowiązali się do zmniejszenia dysproporcji w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn. Głównym powodem jest fakt, że to najczęściej mężczyźni są obsadzani na najwyższych stanowiskach, które wiążą się z hojnymi premiami. Z kolei większy jest odsetek kobiet zatrudnionych w niżej płatnych rolach czy w niepełnym wymiarze godzin.
Od 2017 r. firmy zatrudniające ponad 250 pracowników w Wielkiej Brytanii są zobowiązane do comiesięcznego ujawniania różnicy między wynagrodzeniami i premiami pracowników płci męskiej i żeńskiej.
Wiele dużych firm finansowych w Wielkiej Brytanii ma problemy z przyciąganiem i zatrzymywaniem utalentowanych kobiet na wysokich stanowiskach, co z kolei hamuje tempo zmian w całej branży.
W międzynarodowym oddziale Goldman Sachs średnia różnica w wynagrodzeniach mężczyzn i kobiet wzrosła do 54 proc. w 2023 r. z 53,2 proc. rok wcześniej. Jest też największa wśród 21 pracodawców, których przeanalizował Reuters.