Wielkie wąsy, cebula i smok kandydatami w wyborach

DI
opublikowano: 2018-05-13 22:00
zaktualizowano: 2018-05-13 18:12

Komisja wyborcza w meksykańskim stanie Nuevo Leon zdecydowała, że na kartach do głosowania w lipcowych wyborach do władz lokalnych mogą znaleźć się nie tylko nazwiska kandydatów, ale także ich pseudonimy.

Komisja wyborcza w meksykańskim stanie Nuevo Leon zdecydowała, że na kartach do głosowania w lipcowych wyborach do władz lokalnych mogą znaleźć się nie tylko nazwiska kandydatów, ale także ich pseudonimy. Do walki staną m.in. „Wielkie Wąsy”, „Cebula” i „Smok”. Zgodnie z prawem, pseudonimy nie mogą być wulgarne oraz obrażać lub mylić wyborców. Decyzja „jest nową rzeczywistością” w stanie, którego gubernator sam siebie określa jako „Nieujarzmiony” („El Bronco”) — podkreśliła agencja Associated Press. Według niej, niektórzy z mieszkańców Nuevo Leon „mają problemy z zapamiętaniem prawdziwego imienia i nazwiska gubernatora Jaime Rodrigueza Calderona, który jest niezależnym kandydatem na prezydenta Meksyku”.

Komisja pierwszy raz zezwoliła kandydatom na używanie pseudonimów w 2015 r., z czego skorzystało 100 osób.