WIELKOPOLSKIE TARTAKI WYCHODZĄ Z DOŁKA
WT Witar przygotowuje się do prywatyzacji i przekształcenia w holding
POŻĄDANA RÓWNOWAGA: Brak realizacji dywestycji nie pozwala na osiągnięcie pełnej równowagi finansowej przedsiębiorstwa. Natomiast deficyt w kapitale obrotowym powoduje małą odporność firmy na negatywne wydarzenia — mówi Sławomir Jurczyński. fot. MK
W pierwszych pięciu miesiącach 2000 r. WT Witar odzyskały rentowność na poziomie sprzedaży i zanotowały zysk brutto wysokości ponad 350 tys. zł. To pierwszy pozytywny efekt realizacji programu restrukturyzacji przedsiębiorstwa. W najbliższym czasie firma zamierza się sprywatyzować i przekształcić w grupę kapitałową.
Po dwóch latach strat, za pięć miesięcy 2000 roku Wiekopolskie Tartaki Witar osiągnęły zysk na sprzedaży wysokości ponad 1 mln zł i ponad 350 tys. zysku brutto. Zdaniem Sławomira Jurczyńskiego, wiceprezesa do spraw finansowych Witara, rezultaty te są efektem wdrażanego programu restrukturyzacji firmy.
— Przedsiębiorstwo nie idzie utartymi ścieżkami, lecz próbuje nowych rozwiązań. Opracowany przez nas projekt struktury organizacyjnej zapewnia decentralizację zarządzania, co gwarantuje efektywniejszy sposób działalności operacyjnej. Jednocześnie wprowadzi on centralizację tylko tych funkcji, które zapewnią jedność strategii firmy — wyjaśnia Sławomir Jurczyński.
Trudna sytuacja
— Chociaż utrzymujące się od kilku miesięcy tendencje w zakresie opłacalności produkcji są pozytywne, zmiany są jednak zbyt powolne i mimo poprawy, sytuacja przedsiębiorstwa jest ciągle trudna. Kluczowym zadaniem jest utrzymanie stabilności sprzedaży. Zainwestowanie w ubiegłym roku 10 mln zł w modernizację fabryki parkietów w Biadkach koło Krotoszyna już zaczęło przynosić pierwsze efekty. Wypromowaliśmy nowy produkt — duoparkiet. Obecnie produkujemy go na poziomie 14 tys. mkw. miesięcznie, ale w najbliższym czasie chcemy tę produkcję podwoić — wyjaśnia Sławomir Jurczyński.
Obecnie przedsiębiorstwo dąży do przeprowadzenia trzech przedsięwzięć strategicznych: prywatyzacji, alokacji zasobów oraz przekształcenia w grupę kapitałową. Przyspieszenie procesów restrukturyzacji powinna zapewnić prywatyzacja firmy.
— Potencjalni inwestorzy są zainteresowani kupnem najwyżej jednego, dwóch tartaków, a nie całej firmy, dlatego prywatyzację chcemy oprzeć na udziale pracowników, którzy coraz aktywniej angażują się w procesy zmian w firmie — mówi Sławomir Jurczyński.
Główne przeszkody, które stoją przed przedsiębiorstwem, to ciągły deficyt w kapitale pracującym, wynoszący około 3 mln zł oraz roszczenia reprywatyzacyjne w kilku zakładach. Brak możliwości realizacji jednego z zasadniczych punktów restrukturyzacji — dywestycji, polegającej na pozbyciu się całego majątku trwałego, który nie jest wykorzystywany w działalności podstawowej, wyhamowuje te przedsięwzięcia. Firma chce w ten sposób pozyskać około 20 mln zł na odbudowanie kapitału pracującego i ustabilizowaniu własności.
Federacja tartaków
Równocześnie firma dąży do przekształcenia w holding.
— WT Witar nie są jednym zakładem, lecz grupą produkcyjno-handlową. Naszym celem jest stworzenie federacji tartaków powiązanych ze sobą kapitałowo i kooperacyjnie. Zapewni to możliwość efektywnego konkurowania struktury na rynku przy wykorzystaniu posiadanego potencjału — mówi Sławomir Jurczyński.