WIG20 pokonał szczyt hossy z końca lutego

(Artur Szymański)
opublikowano: 2005-07-20 12:00

Bardzo dobry początek środowej sesji na GPW. Zgodnie z oczekiwaniami, gracze skierowali rynek na północ drogą wskazaną przez rynek węgierski.

Bardzo dobry początek środowej sesji na GPW. Zgodnie z oczekiwaniami, gracze skierowali rynek na północ drogą wskazaną przez rynek węgierski.

Bardzo dobry początek sesji w Budapeszcie skłonił inwestorów z GPW do ponownego zaatakowania szczytu hossy 2131 pkt na WIG20. W odróżnieniu od kilku poprzednich prób, tym razem za wzrostem poszły wysokie obroty uwiarygodniające zwyżkę. Po niecałych dwóch godzinach wartość handlu akcjami blue chipów wyraża się sumą 250 mln zł.

WIG20 szybko zanotował dzienne maksimum 2153 pkt. Po raz ostatni indeks blue chipów był tak wysoko w połowie kwietnia 2000 r. Dość forsowne tempo marszu spowodowało, że od początku drugiej godziny indeks zaczął się cofać. Priorytetowym zadaniem dla byków na dziś będzie doprowadzenie do zamknięcia sesji powyżej sforsowanego oporu.

Najmocniej rynek w górę ciągnie KGHM. Akcje miedziowego kombinatu drożeją ponad 4 proc. przy olbrzymich jak na tak wczesną porę około 100-mln obrotach. Sprzyja temu wzrost cen miedzi w Londynie. Brokerzy uważają, że miedź – notowana blisko historycznego rekordu, może w ciągu najbliższych dni jeszcze podrożeć w związku ze wzrostem popytu ze strony Chin oraz kurczącymi się zapasami tego metalu.

Prawie 2 proc. idzie w górę kurs Telekomunikacji Polskiej, przy 40-mln wartości wymiany. Dobrze przysługują się rynkowi spółki nowych technologii, na czele z Prokomem i Computerlandem. Ten drugi jednak drożeje przy znikomych obrotach. Wyraźnie od stawki odstaje PKN Orlen, nieznacznie taniejący po odrzuceniu przez czeską Komisję Papierów Wartościowych wniosków o wyrażenie zgody na ogłoszenie obowiązkowych wezwań na akcje wyemitowane przez Unipetrol, Paramo oraz Spolana. AS